Wyszukiwarka:
Artykuły > Studia >

Sytuacja polskiego rynku ubezpieczeniowego

Sytuacja polskiego rynku ubezpieczeniowego Zasadnicza reforma systemu ubezpieczeń w Polsce nastąpiła w wyniku wejścia w życie ustawy z 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej5. Ustawa ta, z późniejszymi zmianami, a przede wszystkim nowelizacją z czerwca 1995 r., stworzyła ramy prawne nowoczesnego rynku ubezpieczeniowego6. W ustawie przyjęto wiele przepisów i dyrektyw stosowanych w Unii Europejskiej, a także uregulowań prawnych obowiązujących w państwach o rozwiniętym rynku ubezpieczeniowym (Wielka Brytania, Niemcy, Francja). Zakładano bowiem, że celem strategicznym jest wejście Polski do UE, a więc chodziło o zapewnienie zgodności polskiej ustawy z przepisami UE. Ustawa z 1990 r. zlikwidowała monopol ubezpieczeniowy dopuszczając możliwość powoływania prywatnych zakładów ubezpieczeń w oparciu o kapitał krajowy lub zagraniczny. Pozwoliło to na szybki rozwój ilościowy strony podażowej rynku ubezpieczeń. W 1989 r. funkcjonowały zaledwie 4 firmy ubezpieczeniowe, w 1992 r. działalność ubezpieczeniową prowadziło już 27 towarzystw, w 1994 r. 36, a w 1995 r. 40, na koniec 1996 r. zezwolenie Ministra Finansów posiadało 45 firm (w tym 4 towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych). Ponadto od października 1996 r. działa Polskie Towarzystwo Reasekuracyjne SA. W I półroczu 1997 r. rozpoczęły działalność kolejne zakłady ubezpieczeń, w tym 4 w dziale I: Towarzystwo Ubezpieczeniowe Allianz BGŻ-Życie SA, Towarzystwo Ubezpieczeniowe Hestia Life SA, TU PKB Życie SA i TUZiE STU Życie SA oraz w dziale II ubezpieczeń majątkowych i osobowych - Towarzystwo Ubezpieczeń w Rolnictwie i Gospodarce Żywnościowej Agropolisa SA oraz Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych Wielkopolska. Kolejne wnioski o licencje oczekują na decyzje Ministra Finansów. Tabela 3.1 Liczba zakładów ubezpieczeń posiadających zezwolenie Ministra Finansów Rok/liczba zakładów 1993 1994 1995 1996 Dział I w tym: - z kapitałem krajowym - z kapitałem zagranicznym 6 1 5 10 4 6 13 7 6 15 9 6 Dział II w tym: - z kapitałem krajowym - z kapitałem zagranicznym 22 18 4 26 21 5 27 22 5 31 23 8 Ogółem w tym: - z kapitałem krajowym - z kapitałem zagranicznym 28 19 9 36 25 11 40 29 11 45 32 14 Źródło: Dane PIU oraz PUNU Stopniowo wzrasta zaangażowanie kapitału zagranicznego w kapitałach podstawowych zakładów ubezpieczeń, na koniec 1995 roku wynosił 15%, a na koniec ubiegłego roku (1996) ponad 17%. Jak wynika z tabeli 3.1 stopniowo rośnie liczba towarzystw ubezpieczeniowych z kapitałem zagranicznym w ogólnej ilości zakładów. W pierwszym półroczu 1997 r. kapitał zagraniczny zaangażowany był w 18 firmach ubezpieczeniowych spośród 49 mających zezwolenie Ministra Finansów (w 11 był to udział większościowy). Obecnie około 30% stanowi kapitał zagraniczny w ubezpieczeniach na życie i 15% w ubezpieczeniach majątkowych i osobowych Na 45 towarzystw ubezpieczeniowych w 1996 r. kapitał państwowy przeważał w 7 firmach, w pozostałych przeważał kapitał prywatny krajowy lub zagraniczny. Wyniki sektora ubezpieczeniowego w 1996 r. wskazywały na polepszenie sytuacji finansowej instytucji ubezpieczeniowych w porównaniu z 1995 r. zwłaszcza w dziale ubezpieczeń na życie. Składki przypisane brutto zebrane przez instytucje ubezpieczeniowe w 1996 r. wyniosły 8.168,6 mln zł i w porównaniu z 1995 r. wzrosły o 46,4%, Składki te w instytucjach ubezpieczających na życie (dział I) wzrosły o 49,4%, a w instytucjach ubezpieczeniowych majątkowych (dział II) o 44,9%. Składki z tytułu reasekuracji biernej wyniosły 1 941,9 mln zł i wzrosły o 41,7% w stosunku do 1995 r. Składki na udziale własnym (po pomniejszeniu o udział reasekutorów w składce i uwzględnieniu zmiany stanu rezerw składek na udziale własnym) wyniosły 6 618,5 mln zł i stanowiły 82,9% przychodów ogółem ubezpieczycieli; w dziale I składki te wynosiły 2 739,4 mln zł, a w dziale II 3 879,1 mln zł. W 1996 r. przychody z lokat wyniosły 1 148,4 mln zł i w stosunku do 1995 r. wzrosły o 59,9%, o czym zdecydowały m.in. wyższe o 115,5% dochody ze sprzedaży lokat. Według najnowszych danych GUS po trzech kwartałach 1997 r. wyniki sektora ubezpieczeniowego były gorsze niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Wynik finansowy netto zakładów ubezpieczeń po trzech kwartałach 1997 r. wyniósł 342,1 mln zł i zmniejszył się o 6,5 mln zł w porównaniu do trzeciego kwartału 1996 r. W towarzystwach życiowych wzrósł wprawdzie o 124,5 mln zł, lecz w majątkowych zmalał o 131 mln zł. Rynek ubezpieczeniowy w Polsce jest w znacznym stopniu zmonopolizowany, odmiennie jednak w ostatnich latach kształtuje się sytuacja w dziale I i w dziale II. W dziale ubezpieczeń na życie PZU Życie SA początkowo w 1992 r., miał 99,9% udziału na rynku, licząc zbiorem składki brutto, a w 1996 r. jego udział zmniejszył się do 77,2%. W dziale ubezpieczeń na życie można się spodziewać dalszej ekspansji takich firm, jak: Commercial Union, Amplico Life i Nationale Nederlanden. Udział w rynku poszczególnych zakładów ubezpieczeniowych liczony zbiorem składki brutto przedstawia tabela 3.2. W ubezpieczeniach majątkowo-osobowych udział PZU SA w rynku w 1996 r. wyniósł 65,3%, a więc wzrósł w stosunku do roku poprzedniego o ponad 5%, Warty SA spadł o 3,5% do 14,0%. Stopniowo rośnie znaczenie "średnich" firm, takich jak Polisa, Polonia i sopocka Hestia Ins. W I połowie 1997 r. te trzy firmy zebrały łącznie 9,3% składki działu II. Wzrost udziału PZU SA na rynku ubezpieczeń majątkowych i osobowych w I połowie 1997 r. do 67% rynku działu II, był w znacznym stopniu spowodowany bankructwem firmy Gryf SA oraz poznańskiej Hestii oraz w marcu 1997 r. Towarzystwa Ubezpieczeniowego Fenix, a także zmniejszeniem udziału na rynku Warty do 12,5% w I połowie 1997 r.. Na podstawie danych tabeli 3.2. można wyciągnąć wniosek, że rynek ubezpieczeń w Polsce jest zdeformowany. Nie można mówić o pełnym rozwoju konkurencji na tym rynku na skutek monopolistycznych działań PZU SA, i nadal dominującej pozycji PZU Życie. Wzrasta wprawdzie ilość zakładów ubezpieczeń, ale one mając mały udział w rynku, nie mogą zagrozić pozycji liderów. Problem monopolistycznej pozycji PZU SA powrócił na łamy prasy ekonomicznej, po drastycznych podwyżkach w 1996 r. przez tę firmę stawek za polisy ubezpieczeń komunikacyjnych (średnio o 37%). W ślad za PZU stawki dotyczące tych ubezpieczeń podniosły i inne firmy. Ten przykład wskazuje, że mamy do czynienia w ramach działu II ze zjawiskiem przewodnictwa cenowego PZU SA, które ma charakter destrukcyjny. Jest to firma nie ponosząca konsekwencji swojej złej sytuacji finansowej, )np. nie spełnia wymaganych ustawą wymogów kapitałowych). W latach 1993-1995, przy stosunkowo niskich składkach np. w ubezpieczeniach komunikacyjnych, w większości zakładów ubezpieczenia te stały się nierentowne, bowiem rosła liczba szkód i odszkodowań oraz świadczeń z tego tytułu. Jednak na klientów, poza uzasadnionymi przyczynami wzrostu składki, przerzucono wzrost kosztów spowodowanych m.in. nieumiejętnością zabezpieczania i odzyskiwania skradzionych samochodów, błędnym szacowaniem szkód przy ich likwidacji, niską wykrywalnością oszustw nieuczciwych klientów. Nie wprowadzono zapowiadanego wcześniej ujednoliconego systemu szacowania szkód, a kolejna podwyżka stawek OC od 1998 r. ma wynieść średnio 27%. Częściowo wzrost składek w ubezpieczeniach komunikacyjnych wynika ze złej polityki ekonomicznej prowadzonej przez PZU SA, która wywarła wpływ na cały rynek ubezpieczeń działu II. Ostatnie lata funkcjonowania firmy można podzielić na dwa etapy. W etapie I (do 1996r.) - PZU prowadziło wyniszczającą walkę cenową np. w ubezpieczeniach komunikacyjnych, oprócz tego należy wskazać, że firma brała na siebie wielkie ryzyka gospodarcze realizując w pełni hasło: "duży może więcej", co można interpretować duży na więcej sobie pozwala. Działania PZU zmuszały inne firmy do obniżania stawek w ubezpieczeniach, zwłaszcza komunikacyjnych, poniżej racjonalnej kalkulacji i przy wysokiej szkodowości. W etapie II (od września 1996 r. do grudnia 1997 r. miało miejsce zasadnicze podwyższenie taryf w ubezpieczeniach komunikacyjnych, co powodowało, że część klientów przyzwyczajona przez PZU do niskich stawek postanowiła nie akceptować tzw. urealnionych stawek ubezpieczeniowych (przypomnijmy, że w Polsce około 10-15% właścicieli pojazdów nie zawiera obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych). Tabela 3.2 Udział firm ubezpieczeniowych na polskim rynku ubezpieczeńa w latach 1992-1996 (w%) Firma ubezpieczeniowa 1992 1993 1994 1995 1996 I pół. 1997 Ubezpieczenia majątkowe i osobowe PZU SA 65,4 66,3 60,7 60,2 65,3 67,0 TUiR Warta SA 15,9 18,3 19,2 17,5 14,0 12,5 TUiR Polisa SA 2,0 2,7 3,3 3,3 3,7 3,7 PTU Gryf SAb 0,7 1,7 2,7 2,9 - - ZUiR Polonia SA 1,5 2,1 2,3 2,6 2,9 2,7 STU Hestia Ins. SA 1,1 2,2 2,7 2,5 3,3 2,9 TU TUK SA 0,7 1,6 1,5 1,8 1,3 1,0 TU Fenix Sad 0,2 0,5 1,1 1,7 0,8 - ZU Hestia SA 0,2 0,7 1,2 1,4 - - TU Compensa SA 0,9 1,6 1,3 1,1 1,5 1,3 Inne firmy 11,4 2,3 4,0 5,0 7,2 8,9 Razem 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 Ubezpieczenia na życie PZU Życie SA 99,9 99,7 94,7 87,2 77,7 70,1 Commercial Union SA 0,0 0,4 2,8 6,4 11,7 14,5 Amplico Life SA 0,0 0,4 1,0 4,6 6,6 9,9 BTUiR Heros Life SA 0,0 0,0 0,0 0,7 0,9 0,3 Nationale Nederlanden SA - - - 0,4 2,0 4,0 Inne firmy 0,1 0,0 1,5 0,7 1,1 1,2 Razem 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 a Udział na rynku mierzony jest procentową wartością zebranej składki brutto w stosunku do kwoty składek ogółem, b upadłość w 1996 r., c upadłość w 1996 r., d upadłość marzec 1997 r. Źródło: A. Biały Przed sezonem, Rzeczpospolita z 20 listopada 1995 r. s. 20 oraz dane sprawozdawcze zakładów ubezpieczeń według stanu na 31 grudnia 1995 r.: Rynek ubezpieczeń w Polsce w 1995 r., Ministerstwo Finansów, Biuletyn PUNU za 1996r., Warszawa kwiecień 1996, Raport Ubezpieczenia 97 Home & Market 1997 nr 4 s. 58-59, Biuletyn PUNU za II kwartał 1997 r., Warszawa wrzesień 1997 W kraju, który osiąga wzrost 5% PKB rocznie, dynamicznie rośnie liczba samochodów, a jednocześnie nadal wysokie są ryzyka działalności gospodarczej, coraz większe obszary działalności gospodarczej (w tym także gospodarstw domowych) nie objęte są ubezpieczeniem. Stąd zawodzą w ocenie rynku, podstawowe zmiany dynamiki wzrostu rynku ubezpieczeniowego, a przez ostatnie lata wzrost poboru składki przypisanej brutto był na poziomie stopy inflacji. Jednak w 1996 r. w porównaniu z rokiem poprzednim przyrost składki przypisanej brutto był wysoki, w ujęciu nominalnym przyrost składki przypisanej brutto wyniósł w dziale I 49,4%, w dziale II 44,9%7. Przy uwzględnieniu rocznej stopy inflacji w 1996 r. na poziomie 18,5% oznacza to ponad 26% realny wzrost składki w dziale II ubezpieczeń majątkowych i osobowych. Nie wynika on jednak wyłącznie z pozytywnych zmian ubezpieczeń tego działu. Wzrost ten jest przede wszystkim spowodowany ubiegłorocznym wzrostem składek OC ubezpieczeń posiadaczy pojazdów mechanicznych, które stanowią ponad 30% całego portfela ubezpieczeniowego działu II. Należy podkreślić, że skala wzrostu potrzeb ubezpieczeniowych, nieuświadomionych i uświadomionych przez podmioty gospodarcze, w warunkach rozwijającej się gospodarki rynkowej w Polsce rośnie szybciej, niż to przedstawiają wskaźniki dynamiki poboru składki. Niepokojące jest w ramach działu II niedoubezpieczenie przedsiębiorstw oraz tendencja spadkowa udziału ubezpieczeń rolnych (w 1996 r. ponad 3% w zbiorze składki działu II). Rynek ubezpieczeń majątkowych pod względem oferty zbliża się do poziomu zachodnioeuropejskiego, proponując poza tradycyjnymi ubezpieczeniami od ognia i kradzieży oraz komunikacyjnymi, także nowe na polskim rynku ubezpieczenia, np. finansowe, takie jak: ubezpieczenie spłat należności handlowych, ubezpieczenie spłat należności podatkowych i celnych, ubezpieczenie leasingu, faktoringu, wadium, ubezpieczenie kredytu hipotecznego i kupieckiego i inne. Z ubezpieczeń finansowych korzystają przede wszystkim spółki z kapitałem zagranicznym, a także duże krajowe przedsiębiorstwa zarówno produkcyjne jak i handlowe. Stopniowo rośnie zainteresowanie tą grupą ubezpieczeń również firm średnich i małych. Jednak nadal ilość sprzedanych polis oraz wartość zebranej składki z tytułu ubezpieczeń finansowych stanowi jeszcze niewielki procent w całości ubezpieczeń działu II. W połowie 1997 r. ubezpieczenie kredytu stanowiło 0,14% w ogólnej składce brutto działu II, a ubezpieczenie różnych ryzyk finansowych 0,29%. Dopiero w najbliższych latach spodziewany jest dynamiczny rozwój ubezpieczeń finansowych. Mimo wprowadzenia nowych produktów przez zakłady ubezpieczeń, nadal w strukturze portfela ubezpieczeń majątkowych przeważają produkty tradycyjne. W I połowie 1997 r. największy udział w składce przypisanej brutto miały ubezpieczenia komunikacyjne, OC wynikające z posiadania i użytkowania pojazdów lądowych (39,9%), casco pojazdów lądowych 30,0%, a następne w kolejności ubezpieczenia szkód spowodowanych żywiołami 12,4%8. W ostatnich latach nastąpił znaczny rozwój działu ubezpieczeń na życie, który stanowi w 1997 r. 34% ogólnego rynku ubezpieczeń. Zdecydowaną większość w ubezpieczeniach na życie mają grupowe ubezpieczenia na życie w zakładach pracy, a także ubezpieczenia osób, które indywidualnie kontynuują te ubezpieczenia w I półroczu 1997 r. ubezpieczenia na życie stanowiły 65% w ogólnej składce brutto działu I. W rynku ubezpieczeniowym na życie szybko rośnie liczba firm oferujących te ubezpieczenia, w 1991 r. 2 firmy, w 1992 - 4, w 1993 r. - 5, w 1994 r. - 10, w 1995 r. - 12, w 1996 r. - 15, w I połowie 1997 r. - 19. Dynamika przyrostu składki brutto (liczona w cenach bieżących) jest wysoka: w 1993 r. ponad 60%, w 1994-1995 r. ponad 40%, w 1996 r. 50%. W cenach stałych, w latach 1991-1996, wzrost przeciętnie wyniósł ponad 16%9 . W 1996 r. udział zebranej składki w dziale I ubezpieczeń na życie w PKB wyniósł około 0,8%, jest to wskaźnik gorszy niż miały Włochy i Grecja 5 lat temu. Przy czym Włochy, Grecja i Portugalia potrzebowały 10 lat na osiągnięcie 1% PKB. Do czynników, które w istotny sposób wpłyną na rozwój rynku ubezpieczeń na życie w Polsce należy zaliczyć: tempo rozwoju gospodarczego, potencjał ludnościowy kraju (czynniki demograficzne), poziom inflacji, rozwój instrumentów substytucyjnych, które stanowią alternatywę dla lokowania środków funduszu dyspozycyjnego, reformę ubezpieczeń społecznych, politykę fiskalną państwa. Dotychczasowy system zabezpieczenia emerytalnego i zdrowotnego, a także brak odpowiednich rozwiązań w systemie fiskalnym, nie zachęcał do nabywania indywidualnych polis ubezpieczeniowych na życie. W najbliższych latach dynamika rozwoju ubezpieczeń tego działu zależy od wprowadzenia reformy ubezpieczeń społecznych, a także od np. wprowadzenia, podobnie jak w innych krajach wysoko rozwiniętych, możliwości odpisów składki na ubezpieczenia na życie od podstawy opodatkowania. W wielu krajach wysoko rozwiniętych ubezpieczenie na życie, uważane za pozytywną formę oszczędzania, korzysta z przywilejów podatkowych. W Polsce pewne zmiany w tym kierunku istnieją od niedawna wobec pracodawców, koszty ubezpieczenia pracownika mogą zmniejszać wysokość obciążeń podatkowych firmy. Od 1 stycznia 1997 r. w Polsce składki opłacane przez pracodawcę z tytułu zawartych lub odnowionych umów ubezpieczenia na rzecz pracowników tylko w określonych przypadkach uważane są za koszt uzyskania przychodów, dotyczy to: ubezpieczeń na życie, ubezpieczeń na życie związanych z funduszami inwestycyjnymi, ubezpieczeń wypadkowych i chorobowych, będących uzupełnieniem powyższych ubezpieczeń, pozostałych ubezpieczeń wypadkowych i chorobowych. Umowa ubezpieczeniowa musi być jednak tak skonstruowana, żeby w okresie pięciu lat (od końca roku kalendarzowego), w którym ją zawarto lub odnowiono, wykluczała: wypłatę kwoty stanowiącej wartość odstąpienia od umowy, możliwość zaciągania zobowiązań pod zastaw praw wynikających z umowy, wypłatę z tytułu dożycia wieku oznaczonego w umowie. Jest to jedyny przypadek zmian w przepisach podatkowych, który ma zachęcić do ubezpieczania. W latach '90 nastąpił znaczny rozwój rynku ubezpieczeń na życie, nie tylko ilościowy, ale jakościowy, mierzony ofertą produktową. W roku 1997 zakłady ubezpieczeń proponowały około 50 produktów zmodyfikowanych różnymi opcjami oraz wariantami i uzupełnieniami10. Oprócz klasycznych ubezpieczeń na życie, w tym: ubezpieczeń na wypadek śmierci, na dożycie, ubezpieczeń mieszanych (obejmujących dwa wyżej wymienione), ubezpieczeń posagowych itp., sprzedawane są dodatkowe ubezpieczenia obejmujące inne ryzyka w tym np. następstw nieszczęśliwych wypadków, niezdolności do pracy lub choroby. Wiele firm oferuje klientom również ubezpieczenia oszczędnościowo-emerytalne z funduszem inwestycyjnym. W I półroczu 1997 r. największy udział w zbiorze składki brutto w dziale I stanowiła grupa ubezpieczeń na życie - 65%, ubezpieczenia wypadkowe i chorobowe jako uzupełnienia ubezpieczeń (grupy I - IV) zebrały 15,7% składki. Właśnie takie firmy jak: Commercial Union, Amplico oraz Natlionale Nederlanden zwiększyły swój udział w rynku wprowadzając bogatą ofertę indywidualnych ubezpieczeń na życie, w tym ubezpieczeń z funduszem inwestycyjnym, w strukturze ubezpieczeń grupowych nadal dominującą pozycję ma PZU Życie, a wśród ubezpieczeń indywidualnych - Commercial Union. Stopniowo zwiększają udział w rynku działu I, ubezpieczenia na życie z funduszem inwestycyjnym, w 1994 r. stanowiły 2,9%, w 1995 - 6,5%, w 1996 - 12,8%w I połowie 1997 r. - 18,3%. Te nowe rodzaje ubezpieczeń życiowych wychodzą naprzeciw reformie systemu ubezpieczeń społecznych, ubezpieczeń emerytalnych dotyczących tzw. trzeciego filaru. Ich dalsza ekspansja w Polsce jest hamowana przez nieprzeprowadzenie reformy ubezpieczeń społecznych. Reforma ta stworzy warunki rozwoju dodatkowych ubezpieczeń oszczędnościowo-emerytalnych. Rosnąca popularność ubezpieczeń na życie z funduszem inwestycyjnym wynika z korzyści jakie ma ubezpieczający z gromadzenia oszczędności w formie jednostek funduszu uczestnictwa. Iloczyn liczby jednostek i ich wartości stanowi o wielkości wypłaty świadczenia lub kwoty, za którą można kupić rentę na życie. Ubezpieczający może wybrać spośród kilku funduszy o różnym stopniu ryzyka inwestycyjnego, spośród mniej lub bardziej agresywnych i ryzykownych sposobów inwestowania. Ubezpieczenie z funduszem inwestycyjnym może skutecznie konkurować z oszczędzaniem w bankach11