Wyszukiwarka:
Artykuły > Wypracowania >

Realizm krytyczny w "Nad Niemnem" a w "Lalce"

 




 


Powolny upadek wartości pozytywistycznych zrodził konieczność krytycznego spojrzenia na rzeczywistość i zmiany stosunku do literatury. Coraz częściej dostrzega się u pisarzy ich niepokój o przyszłość kraju, krytykę zjawisk pogłębiających trudności w realizacji "złotego wieku" w Polsce oraz tych, którzy obojętni na dobro ogółu "tuczyli się potem maluczkich". Ten etap twórczości pozytywistów nosi nazwę realizmu krytycznego.

1. Bolesław Prus - "Lalka":

Pisarz oddaje szeroki obraz społeczeństwa, w którym niemal wszystkie warstwy reprezentowane są przez typowych przedstawicieli. Te, które powinny stanowić o sile kraju: arystokracja, szlachta i mieszczaństwo, w ówczesnych układach politycznych, gospodarczych i społecznych nie wykazują żadnych sił twórczych, nie są w stanie odegrać jakiejkolwiek pozytywnej roli społecznej. Lud, w którym Prus dostrzega wiele wartości twórczych, żyje w tragicznej nędzy i upodleniu, nie mając żadnych szans oddziaływania na postęp gospodarczy kraju. O bezużyteczności arystokracji doskonale świadczy postawa księcia, który wprawdzie często mówi o "tym nieszczęśliwym kraju", ale którego społeczne inicjatywy na słownych deklaracjach się kończą. "Zwołać sesję, zachęcić do przedsiębiorstwa i cierpieć nad tym nieszczęśliwym krajem" - oto, jego zdaniem, były obowiązki obywatela.

Mieszczaństwo polskie ograniczało swe ambicje do powolnego bogacenia się metodami stosowanymi od pokoleń, unikając postępu i nowoczesności. Życie proletariatu jest kolejnym dowodem rozkładu społeczeństwa, gdyż dopuściło ono do hańbiącej nędzy ludu, której symbolem jest obraz Powiśla i jego mieszkańców.

Jedyną nadzieję pokłada autor w młodym pokoleniu inteligencji, reprezentowanej przez studentów, oraz w ruchu socjalistycznym. Oni pozwalają przypuszczać, że dotychczasowy układ stosunków społecznych, niesprawiedliwości muszą ulec zmianie i że dzięki nim znajdzie się proste lekarstwo: "praca obowiązkowa - słusznie wynagradzania (...) i mielibyśmy ludność dzielną, tak jak dziś mamy zagłodzoną i chorą.".

2. Eliza Orzeszkowa - "Nad Niemnem":

Powieść wyraźnie definiuje, co jest istotnym wyznacznikiem wartości człowieka, co czyni jego życie użytecznym. Chodzi o patriotyzm i pracę. Autorka wyraźnie dzieli swych bohaterów: na tych, co żyją z pracy własnych rąk i na "darmozjadów". Do pierwszej grupy należy zaścianek Bohatyrowiczów, niektórzy mieszkańcy Korczyna, przede wszystkim Benedykt, Maria i Witold, a spoza niego pani Kirłowa. W późniejszym czasie dołącza do nich Justyna Orzelska. Znajomość z Janem Bohatyrowiczem, wizyty w zaścianku, kontakt z pracą w polu, sadzie i ogrodzie, odwiedziny mogiły powstańczej oraz grobu Jana i Cecylii ukazują jej nowe wartości życia, dodają pewności siebie i rodzą chęć działania na rzecz innych. Dlatego bez wahania decyduje się wyjść za mąż za Jana, odrzucając bogatego Różyca, gdyż właśnie w zaścianku widzi szansę prawdziwego, aktywnego i pożytecznego życia.

Drugą grupę bohaterów stanowią: pani Emilia Korczyńska, Kirło, Różyc, Zygmunt Korczyński i jego matka. Pani Emilia spędza całe dnie w swoim salonie, odsuwa od siebie każde zajęcie, jest ciężarem dla męża, którego nie tylko nie usiłuje zrozumieć, ale czyni mu ciągle wyrzuty, że skazał ją na nudne i pospolite życie.

Jednak najbardziej niesympatyczny jest Zygmunt Korczyński, syn poległego powstańca Andrzeja. Wychowany przez matkę w cieplarnianych warunkach, rozpieszczany i otaczany zbytkiem, wyrósł na egoistę i kosmopolitę, wg którego świat po to istnieje, by uprzyjemniać mu życie. Polska i jej sprawy są mu zupełnie obce. Ojca i styczniowych powstańców uważa za szaleńców, a samo powstanie zdecydowanie potępia, uważając je za akt, który zmarnował mu karierę, który pogrążył w przepaści jego plany i zamknął mu wszelkie drogi rozwoju.