Wyszukiwarka:
Artykuły > Utwory, dzieła >

Jezioro Bodeńskie

Jezioro Bodeńskie

 

• Dygat Stanisław •

• 1946 •

 

Pierwsze i ostatnie zdanie Jeziora Bodeńskiego brzmią identycznie: „Tymczasem wybuchła wojna i dostałem się do niewoli”.

Zdanie to zapowiada „otwartość” powieści, polegającą na tym, iż zasadniczy problem – zmaganie z polskością – nie zostaje

rozwiązany i każdy czytelnik musi się z nim uporać na własny sposób.

W powieści Dygata polskość oznacza przede wszystkim wszechwładzę stereotypów. Są to stereotypy narzucone przez literaturę

romantyczną i wpajane w szkole kolejnym pokoleniom. Katalog narodowych cech polskich ujawnia francuski poeta Vilbert w

słownym pojedynku z narratorem. Najważniejsze z nich to „chciejstwo” (czyli traktowanie życzeń jako rzeczywistości),

łatwowierność, bezpodstawne spory, bezradność w kryzysowych sytuacjach, marzenia o czynie. Niektóre stereotypy formułowane

są w sposób aforystyczny, np. „Przeznaczeniem Polski jest zwycięstwo, ale losem męczeństwo”, „Po co ta Polska zerka zawsze

albo na lewo, albo na prawo, albo na wschód, albo na zachód, a nic sama nie chce wymyślić?” Polacy skazani są na swe

narodowe stereotypy. Po prostu nie ma od nich ucieczki. Wprawdzie pojawia się w powieści kontrstereotyp (Markowski Harry), ale

okazuje się on kosmopolitą i renegatem, trudno go więc polecić jako wzór godny naśladowania.

 

Akcja powieści Stanisława Dygata toczy się w czasie drugiej wojny światowej nad Jeziorem Bodeńskim. Narrator, Polak

francuskiego pochodzenia, usiłuje poradzić sobie z podwójną rolą, jaką przyszło mu odgrywać: z jednej strony chętnie pozuje na

reprezentanta szlachetnego i heroicznego narodu, z drugiej zaś narasta w nim stopniowo poczucie konieczności deheroizacji.

Dochodzi do niej podczas odczytu pt. Ja i mój naród. Pomyślany niezwykle serio odczyt przekształca się w happening, podczas

którego toczy się pojedynek na miny. Następuje akt wyzwolenia, zerwania z narodowymi stereotypami. Ale przecież całkowite

wyzwolenie nie jest możliwe. Dlatego też autor Jeziora Bodeńskiego proponuje cykliczność, powtarzalność aktu wyzwalania

osobowości.

 

Powieść osadzona jest wyraźnie w kontekście gombrowiczowskim.Nawiązanie do Ferdydurke nosi znamię niemal formalne.

Internowanie w szkole - to przecież jakby gombrowiczowskie cofnięcie człowieka dorosłego do szkoły.

 

 

"Rzucam się czasem, by odnaleźć w sobie coś, co jest prawdziwie polskie, coś co jest polskie dlatego, że jest moje, a nie

nakazane cudzymi wyobrażeniami, coś, co nigdy dotychczas nie było uważane za polskie, ale polskie staje się przez to, że rodzi

się we mnie jako coś autentycznego" (S.Dygat).

www.wirpomp.pl/pompy-grundfos