Wyszukiwarka:
Artykuły > Wypracowania >

Świat wartości biblijnych i ich kontynuacja w literaturze i sztuce późniejszych epok


 

Ogromna ilość dzieł traktuje o tym, co dobre, a co złe, prezentuje wzorce i antywzorce postaw ludzkich, zawiera pouczenia i zestaw norm etycznych – bezpośrednio lub parabolicznie.

 

Biblia – najstarsza księga świata – zawiera nie tylko dekalog przykazań, ale również wiele wzorów ludzkich losów i postaw. Jest ona świętą księga wyznawców judaizmu(Stary Testament) i chrześcijan (Stary i Nowy Testament), lecz jest również skarbnicą prawd etycznych dla ludzi wszelkich wyznań, naucza bowiem podstawowych norm, takich jak miłość bliźniego.

 

Klasycznym archetypem (prawzorem) jest Księga Rodzaju, która może być interpretowana jako porządkowanie przez Bogarzeczywistości. Człowiek stworzony przez Boga jest kreatorem, ma kontynuować dzieło stworzenia, dokonywać wyboru pomiędzy dobrem i złem.

 

Motyw ogrodu symbolizuje ład, harmonię, porządek, dobro i bezpieczeństwo. Pierwsi ludzie żyli w nim i zostali z niego wypędzeni na skutek nieposłuszeństwa wobec Boga. Symbolizuje on w literaturze raj, a także tęsknotę człowieka do utraconego szczęścia.

 

Motyw Kaina i Abla, pierwsze bratobójstwo, ukazuje, że w człowieku oprócz dobra drzemią siły zła. Czyn Kaina świadczy o tym, że nie zawsze jest on w stanie się przeciwstawić. Pokory, cierpliwości w cierpieniu i bezgranicznego zaufania w dobroć, miłość i nieomylność Boga uczy z kolei postawa Hioba. Nie buntuje

się on przeciwko woli Najwyższego, znosi z godnością drwiny i szyderstwa innych ludzi. Za stałość swoich przekonań, siłę wiary zostaje wynagrodzony szczęściem już na ziemi.

 

Inne wzory postaw zawierają postacie Józefa czy choćby Chrystusa. Najważniejszym jednak przesłaniem, zwłaszcza Nowego Testamentu, jest miłość człowieka do Boga i człowieka do człowieka, która jest fundamentem wszelkiego dobra. Do jednej z przypowieści ewangelicznych nawiązuje chociażby obraz Rembrandta Krajobraz z miłosiernym samarytaninem.

 

Literatura i sztuka późniejszych epok pełnymi garściami czerpała z wartości ukazywanych przez Biblię. I tak choć wiele pouczeń z literatury parenetycznej średniowiecza uległo już dezaktualizacji, jednak są treści, które i dziś nie pozostały nam obce. Miłość do świata, poczucie więzi z przyrodą, wiara radosna i postawa człowieka szczęśliwego, cieszącego się życiem – oto co możemy

czerpać z Kwiatków św. Franciszka z Asyżu. Ciesz się pięknem świata i nie krzywdź nikogo – oto wartości moralne, jakie odnajdujemy w tym utworze.

 

Innym dziełem, które traktuje o sprawach ludzkich nieprzemijających, takich jak zło, zbrodnia, miłość, jest Makbet Szekspira. Dramat ukazuje, jak nakręca się machina zbrodni, a zło rodzi zło. Przestrzega jednocześnie, że człowiek strzec się powinien ukrytych w nim namiętności, ambicji i pożądania władzy, ponieważ może on zniszczyć samego siebie.

 

Literatura okresu romantyzmu zwraca uwagę odbiorcy na dwuznaczność pewnych czynów, na trudność dokonywania wyborów, na to, jak dobro i zło potrafią być do siebie podobne. Machiavelli usprawiedliwiłby czyn Konrada, który – według kodeksu rycerskiego – dopuścił się zdrady. Ale przecież wallenrodyzm stał się metodą walki o wolność, ponieważ dla własnej ojczyzny trzeba być lwem i lisem, pisał Mickiewicz.

 

W końcu XIX wieku powstały Hymny J. Kasprowicza, w których autor rozważa pojęcie grzechu, zła i odpowiedzialności człowieka za własne czyny. Poeta–modernista buntuje się przeciw tej odpowiedzialności i ma pretensje do Boga o to, że zło i cierpienie wpisał w los świata i człowieka. Powieść F. Dostojewskiego pt. Zbrodnia i kara, na przykładzie Raskolnikowa–mordercy, przeprowadza dogłębną analizę zbrodni i jej konsekwencji psychologicznych.

 

Literatura XX wieku wielokrotnie porusza temat norm etycznych obowiązujących człowieka. Zwłaszcza utwory dotyczące II wojny światowej: Nałkowskiej, Borowskiego, Herlinga–Grudzińskiego ukazują erupcję zachowań nieludzkich, ale również i postaw głęboko humanitarnych. Przedstawiają one walkę człowieka

ze złem, zastanawiają się także nad odpowiedzialnością jednostki za dzieje ludzkości, rozważają prawdę o istocie ludzkiej.

 

Wieża i Inny świat G. Herlinga–Grudzińskiego, choć dotyczą różnych miejsc i epok, jednak przedstawiają ten sam problem – sprawdzian człowieka w warunkach straszliwych prób: choroby, samotności, cierpienia, obozu. Lebrasso jest chory na trąd, ludzi łagru gnębią choroby, głód i strach. Autor stawia więc swoich bo–

haterów w sytuacjach ostatecznych, aby tym bardziej pytać o miłość bliźniego, czyli te prawdziwe wartości, które są miarą człowieczeństwa.

 

W zbiorze esejów Przed nieznanym trybunałem autor (J. J. Szczepański) rozważa podstawowe kwestie moralne: dobro i zło. Dochodzi on do przekonania, że każdy człowiek odpowie za czyny swojego życia przed nieznanym właśnie trybunałem.

 

Utworów, które mogą kształtować ludzką moralność, pomóc w ustalaniu kodeksu etycznego, jest naprawdę wiele. Do nich zaliczyłabym jeszcze Mistrza i Małgorzatę M. Bułhakowa czy Małą Apokalipsę T. Konwickiego.

 

Omawiając powyższe zagadnienia, chciałabym wspomnieć o zasługującym na pewno na uwagę filmie Dekalog K. Kieślowskiego. Jest to dzieło, które sprawdza wieczną trwałość i aktualność Dziesięciu Przykazań Bożych nie jako kodeksu chrześcijan,

lecz jako propozycji współczesnego systemu wartości. Przy okazji porusza aktualne, wręcz głośno dyskutowane problemy: kary, śmierci, aborcji, seksu. Składa się on z dziesięciu odcinków; każdy z nich to interpretacja odpowiedniego przykazania, pytanie o funkcjonalność danego nakazu we współczesnym świecie.

 

W podsumowaniu należy stwierdzić, że utworów – dzieł sztuki, które kształtują ludzki system wartości, jest naprawdę wiele. Wszystkie one biorą swój rodowód z Biblii i są poniekąd jej kontynuacją.