Wyszukiwarka:
Artykuły > Wypracowania >

Rewolucja społeczna w ujęciu Krasińskiego, Żeromskiego i Witkacego


Rewolucja jest gwałtownym i krwawym przewrotem społecznym polegającym na obaleniu jednego ustroju i wprowadzeniu innego.

Stanisław Ignacy Witkiewicz w "Szewcach" przedstawia rewolucję, której dokonują szewcy. Są oni niezadowoleni ze swej ciężkiej pracy i niskich zarobków. Często prowadzą rozmowy na temat stosunków społecznych i zazdroszczą np. prokuratorowi jego spokojnej pracy, dobrych papierosów i wygodnego fotela. Szewcy postanawiają dokonać przewrotu. Rewolucji pragnie również księżna, a celem jej ma być wolność seksualna. Za chęć przeprowadzenia rewolucji zostają oni ukarani przez prokuratora Scurviego. Szewcy zostają skazani na przymusowe bezrobocie, a księżna musi szyć buty. Szewcy nie mogąc przystosować się do nowej sytuacji, czując żądzę pracy znowu buntują się. Po przewrocie szewcy obejmują władzę i upodlają Scurviego. Okazuje się jednak, że to nie oni dokonali przewrotu, że byli marionetkami w rękach Towarzysza X i Abramowskiego. Szewcy powracają do swojego zajęcia.

Rewolucja w ujęciu Witkacego ukazana jest jako bezsens, bałagan i paranoja. Nastąpiła zmiana rządu, ale w życiu szewców, którzy dokonali rewolucji nic się nie zmieniło. Przewrót był niezrozumiałą farsą. Witkacy poruszył również sprawę chłopów, którzy przyszli z petycją do nowej władzy. Szewcy będący wówczas u władzy wyrzucili ich jednak. Tak kończy się sojusz robotniczo-chłopski. Rewolucja ta nie rozwiązuje więc problemów chłopów. Rewolucja u Witkacego jest dziwnym spektaklem, w którym zmienia się władza, ale w żaden sposób nie zmienia się sytuacja ludzi.

"Nie boska komedia" Krasińskiego jest również dramatem ukazującym rewolucję społeczną. W utworze tym występują dwa wrogie obozy: obóz arystokracji z hrabią Henrykiem na czele i obóz ludu, tłumu prowadzonego przez Pankracego. Jest on uosobieniem zimnego rozumu, pozbawionego uczucia. Krasiński staje po stronie hrabiego, broniącego okopów Świętej Trójcy, ostatniego bastionu starego porządku - nie przyznaje mu jednak racji ani zwycięstwa. Stary świat ginie - zwycięża tłum na czele z Pankracym. Jednakże i Pankracy ponosi klęskę. Na widok Chrystusa umiera z okrzykiem 'Zwyciężyłeś Galilejczyku' na ustach. Obóz arystokracji został przez Krasińskiego ukazany w bardzo negatywnym świetle, jedynie hrabia Henryk - poeta i wódz jest bohaterem w całym tego słowa znaczeniu i on jeden ocali honor arystokracji wybierając śmierć niż poddanie się Pankracemu. Obóz rewolucjonistów ukazany jest natomiast jako tłum pełen nienawiści i żądny zemsty wobec panów.

Krasiński ma wrogi charakter do radykalizmu rewolucyjnego. Uważa go za zgubną i niszczycielską siłę. Przedstawia rewolucję powszechną i totalną. Buntowniczy tłum wypowiada posłuszeństwo 'Bogu, królom i panom'. Rewolucja jest zaprzeczeniem wszystkich dawnych wartości, stwarza nawet swoją własną religię, ulubione słowa Pankracego to 'ludzkość' i 'postęp'. Przewrót pokazany przez Krasińkiego jest tragiczny i przerażający. Autor pisze o uciętych głowach, włosach, z których sączy się krew. Lud jest zezwierzęcony, zrywa z wszelkimi tradycjami ludzkości. Tragizm rewolucji polega na jej niszczycielskim charakterze i działaniu. Rewolucja jest 'nie - Boska', a więc ludzka albo szatańska - jest więc złem.

Żeromski pisze "Przedwiośnie" w 1924 roku, kiedy to dostrzega się wzrost rewolucyjnych nastrojów wśród młodego pokolenia. Autor pisze prawdę o odrodzonej Polsce, o poniewierce chłopów, wyzysku robotników, o rozkładzie moralnym i próżniaczym życiu klas posiadających, o sprzecznościach politycznych i ekonomicznych w społeczeństwie. Ukazuje obraz maszerującego na Belweder pochodu robotników. W ten sposób Żeromski chciał ostrzec tych, którzy stali u steru władzy, by wyszli naprzeciw żądaniom ludzi. Mógł też dojrzeć w rewolucji drogę do prawdziwej wolności i sprawiedliwości. Autor zauważył, że klasa robotnicza to siła zdolna obalić stary porządek i stworzyć nowy ład oparty na ludzkich prawach. Jego współczucie jest po stronie robotników. Nie aprobuje on wprawdzie perspektywy rewolucji społecznej, ale również nie przyznaje racji jej przeciwnikom. Pisarz stawia przed czytelnikiem problemy rewolucji, ale nie rozstrzyga ich. Cezary Baryka, bohater książki, będąc w Rosji uważa, że rewolucja jest koniecznością, odwetem za lata cierpień, krzywd i niesprawiedliwości społecznej. Komuniści uważają, że przemoc należy zwalczać przemocą. Gotowi są zabijać dla swych idei. Rewolucja i jej założenia są dla nich jasne i logiczne.

Żeromski uważa, że rewolucja jako sposób rozwiązania problemów społecznych jest pomyłką. Dobre intencje obracają się w swe zaprzeczenie. Rewolucja jest wynikiem nienawiści i chęci zemsty, nie może więc z niej wyrosnąć nic dobrego ani twórczego. Autor skłania się do poparcia założeń ideowych rewolucji, ale występuje stanowczo przeciwko samej formie krwawego przewrotu, który wydaje się autorowi po prostu zmianą jednej tyranii na drugą. Żeromski chciał aby Polska uniknęła rewolucji, a "Przedwiośnie" miało być ostrzeżeniem.

Wszyscy ci trzej pisarze ostrzegają przed rewolucją, boją się jej skutków, ale równocześnie obserwując nastroje coraz większej grupy ludzi widzą konieczność zmian.