Wyszukiwarka:
Artykuły > Epoka - Współczesność >

Powstanie listopadowe. Geneza i przyczyny upadku

Na wybuch powstania złożyły się 2 grupy przyczyn:

1. Wydarzenie 15 lat istnienia Królestwa Polskiego

· zawiedzione nadzieje na pełną niepodległość

· nie powiększenie królestwa o dawne ziemie polskie

· arogancja władzy rosyjskiej

· nie przestrzeganie konstytucji

· nie tolerowanie jakiejkolwiek opozycji nawet legalnej

· chłopi liczyli na poprawę swojego położenia (byli wolni ale bez ziemi)

2. Psychiczne życie narodu:

· konsekwentna walka o niepodległość ojczyzny

· brutalne niszczenie przez zaborcę polskiej tradycji

· tłumienie ruchów narodowych

· prześladowania tajnych związków patriotycznych

 

Rozbite w 1828 roku Towarzystwo Patriotyczne jeszcze w tym samym roku znalazło kontynuatorów w tajnym sprzysiężeniu w warszawskiej szkole podchorążych założonym przez ppor. Piotra Wysockiego. Celem spisku była jednoznacznie pojmowana niepodległość. W listopadzie 1830 policja carska wpadła na trop spiskowców i rozpoczęła pierwsze aresztowania. Przygotowywane powstanie musiało zostać przyspieszone, aby uniknąć spalenia całej siatki. Term wybuchu powstania ustalono na 28 listopada 1830 roku. Wieczorem 29 listopada cywilni spiskowcy uderzyli na Belweder, ale atak prowadzony przez Seweryna Goszczyńskiego nie powiódł się. Wielki książę Konstanty ocalał i uciekł z Warszawy. W tym samym czasie do walki ruszyli podchorążowie. Sygnałem do walki miało być podpalenie browaru na Solcu, pożar jednak nie został wszędzie zauważony. Idących Nowym Światem podchorążych witały wrogie spojrzenia mieszczan i arystokracji. Również kilku polskich generałów odmówiło współpracy, za co zostali rozstrzelani. Udało się jednak opanować całe miasto z Arsenałem. Konstanty wyprowadził jednak oddziały ze zrewoltowanej stolicy i czekał na rozwój wydarzeń pod miastem. W nocy z 29 na 30 listopada pod kierunkiem Druckiego-Lubeckiego zwołano posiedzenie Rady Administracyjnej, która wezwała do spokoju. Podjęto rozmowy z Konstantym i powołano do składu rady Adama Czartoryskiego. 

1 grudnia spiskowcy zawiązali Towarzystwo Patriotyczne z Lelewelem na czele. Pod naciskiem Towarzystwa Rada Administracyjna utworzyła Rząd Tymczasowy (na czele Czartoryski; do władz wszedł Lelewel). Naczelną władzę wojskową powierzono generałowi Józefowi Chłopickiemu, który 5 grudnia obwołał się dyktatorem (chciał doprowadzić do wojny z carem).

18 grudnia sejm uznał powstanie za narodowe. W styczniu 1831 doszło do Warszawy, że car żąda natychmiastowej kapitulacji i ukarania buntowników. Chłopicki podał się do dymisji (nie zrobił nic aby rozszerzyć powstanie).

25 stycznia pod naciskiem Towarzystwa Patriotycznego sejm zdetronizował Mikołaja I

Po detronizacji cara wybrani Rząd Narodowy (Czartoryski, Lelewel,...). Sejm mianował naczelnym wodzem Michała Radziwiłła.

W kierunku Królestwa car skierował 120 tysięczną armię Iwana Dybicza, która 5 lutego przekroczyła granicę Królestwa. Armia maszerowała na Warszawę. Do pierwszego starcia doszło pod Stoczkiem, dywizja gen. Dwernickiego odniosła zwycięstwo nad częścią wojsk rosyjskich. Następnie stoczono potyczki pod Dobrem, Wawrem i Białołęką.

25 lutego Dybicz zaatakował pod Olszynką Grochowską. Olszynka przechodziła kilkakrotnie z rąk do rąk. W czasie bitwy ciężko ranny został Chłopicki i jego miejsce zajął gen. Skrzynecki.. Obie armie poniosły duże straty. Polacy cofnęli się na Wolę. Nowy wódz naczelny Skrzynecki myślał o rokowaniach, nie wierzył w zwycięstwo.

7 marca Rosjanie cofnęli się w okolice ujścia Wieprza (problemy z zaopatrzeniem i epidemia cholery)

Opracowano plan kontrofensywy (gen. Prądzyński). Początkowo atak przynosił skutki. Odniesiono zwycięstwa pod Wawrem, Dębem Wielkim, Iganiami. Skrzynecki wstrzymał dalszą ofensywę nie wierząc w możliwość pokonania Dybicza. Działania wojenne ustały na kilka tygodni. Dybicz stracił około 40 tys. żołnierzy.

W maju wódz naczelny pod naciskiem opinii przyjął plan zniszczenia resztek armii rosyjskiej ale własną niechęcią, nieudolnością, zaprzepaścił go ponosząc klęskę pod Ostrołęką, gdzie zginęło 6 tys. polskich żołnierzy.

Na Litwie powstanie zaczęło się stosunkowo późno, w marcu 1831. Dopiero wiosną nieliczne oddziały zaczęły operować na zapleczu armii rosyjskiej, opanowując teren i przecinając drogi zaopatrzenia. W maju 1931 skierowano na Litwę 2 korpusy. Próba zajęcia Wilna zakończyła się klęską (20 czerwca).

W czerwcu 1831 zmarłego na cholerę Dybicza zastąpił Iwan Paskiewicz. Przy zupełnej bezczynności generała Skrzyneckiego przeprawił on swoje siły przez Wisłę i natarł od strony Sochaczewa.

11 sierpnia pozbawiono dowództwa Skrzyneckiego i oddano je gen. Dembińskiemu

Nieudolne dowodzenie wywołało oburzenie Radykałów Towarzystw Patriotycznego, zażądali oni ukarania zdrajców i uzbrojenie ludu. 15 sierpnia w Warszawie wybuchły zamieszki, tłum wdarł się do zamku, zamordował kilku generałów oraz szpiegów Nowosilcowa. Rząd podał się do dymisji i zaczęto poszukiwać człowieka silnej ręki. Wybór padł na Jana Krukowieckiego, którego obwołano dyktatorem. Jego pierwszym posunięciem było rozwiązanie Towarzystwa Patriotycznego i aresztowanie jego członków.

Do Warszawy zbliżała się armia Paskiewicza. 6 września zaatakowała ona Wolę. Po dramatycznej obronie została ona zdobyta (zginął gen. Sowiński). Krukowiecki podjął rokowania ale sejm odebrał mu władzę. 8 września stolica skapitulowała. Siły polskie liczyły wtedy 60 tys. żołnierzy i można się było z powodzeniem bić, zabrakło jednak wiary i wybitnych dowódców. Nowy wódz gen Rybiński podjął pertraktację z wrogiem i w dniu 5 października dowodzony przez niego korpus polski przekroczył granicę pruską i został internowany. Razem z wojskiem na emigrację udali się działacze powstańczy. Oznaczało to kres powstania.