Wyszukiwarka:
Artykuły > Wypracowania >

Oswieceniowa publicystyka polityczna w Polsce

Stanislaw Staszic Pochodzil z rodziny mieszczanskiej (syn burmistrza). Zostal ksiedzem, gdyz byla to jedna z niewielu dróg dla mieszczanina, która dawala szanse zdobycia znaczenia w zyciu publicznym. Zajmowal sie badaniem Karpat. Byl czlonkiem, a pózniej prezesem Towarzystwa Przyjaciól Nauk. Polozyl duze zaslugi na polu rozwoju szkolnictwa i górnictwa w Polsce. Poglady swoje wylozyl w dwóch dzielach: w "Uwagach nad zyciem Jana Zamoyskiego" i w "Przestrogach dla Polski". Program spoleczno-polityczny Staszica wyrasta nie tylko z potrzeb mieszczanstwa i chlopstwa, lecz takze z glebokiej troski o kraj, z leku przed utrata niepodleglosci. Pisarz przywiazuje duza wage do wychowania mlodziezy, dla której celem powinno byc szczescie ojczyzny. Poniewaz szczescie spoleczenstwa wynika z uzytecznosci wszystkich jego mieszkanców, dlatego, jak pisal, "koncem edukacji krajowej byc powinna uzytecznosc obywatela". Propaguje zasade laczenia teorii z praktyka, poszerzanie wiedzy o wlasnym kraju, poglebianie wiadomosci z matematyki, fizyki i chemii. Podkresla koniecznosc odebrania Kosciolowi prawa opieki nad szkolnictwem, czym poparl zdecydowanie program reform Komisji Edukacji Narodowej. Wiele rozsadnych postulatów wysunal Staszic w dziedzinie organizacji wladz panstwowych i prawodawstwa w Polsce. Zadal zniesienia liberum veto ("szczesliwosc wiekszej czesci obywatelów jest dobrem publicznym"), domagal sie przyznania sejmowi wladzy wykonawczej i przedstawicielstwa w nim mieszczan, którzy wraz z przedstawicielami szlachty zasiadaliby w jednej izbie. Przeciwstawial sie wolnej elekcji, wypowiadajac sie za tronem dziedzicznym. Mówil o koniecznosci utworzenia stalej armii, na której utrzymanie placic bedzie szlachta. Szczególna troska przejmowal go los chlopa. Proponuje uwolnienie go od panszczyzny, nie majac jednak odwagi zadac uwlaszczenia chlopów. Postuluje, by panszczyzne zamieniono na czynsz, by dziedzic nie mial prawa usunac chlopa z ziemi bez wyroku sadowego, by zniesiono sady patrymonialne. Domaga sie wiekszych praw dla mieszczan, ustaw zabezpieczajacych swobodny rozwój miast, co byloby droga do uprzemyslowienia kraju. Niemale znaczenie ma przy tym rozwój handlu i rzemiosla. Osobne miejsce w jego dzielach zajmuje krytyka polskiej magnaterii, która wini za upadek kraju. Pisal: "Z samych panów zguba Polaków". Oni, wedlug Staszica, zniszczyli szacunek dla prawa, doprowadzili do rozbioru Polski, swoim postepowaniem uczyli innych egoizmu, a nawet zdrady. Hugo Kollataj Drugi, obok Staszica, przedstawiciel obozu postepowego. Urodzil sie w zamoznej rodzinie szlacheckiej. Ukonczyl Akademie Krakowska ze stopniem doktora filozofii. Po powrocie do kraju bierze czynny udzial w pracach Towarzystwa do Ksiag Elementarnych i KEN-ie. W okresie Sejmu Czteroletniego oddaje sie dzialalnosci politycznej. W rozprawie pt. "Do Stanislawa Malachowskiego... Anonima listów kilka" przygotowal program reform uwienczony Konstytucja 3 maja. Pod swoim przywództwem skupil grupe radykalnych pisarzy, zwana Kuznica Kollatajowska. W czasie powstania kosciuszkowskiego nalezal do Rady Najwyzszej Narodowej. Po aresztowaniu przez Austriaków i pobycie w wiezieniu, powraca do kraju i zajmuje sie pisaniem dziel naukowych, poswieconych historii, filozofii i oswiacie. Glówne dziela polityczne to: "Do Stanislawa Malachowskiego, referendarza koronnego, o przyszlym sejmie Anonima listów kilka" oraz "Prawo polityczne narodu polskiego" poprzedzone odezwa "Do Przeswietnej Deputacji". Podobnie jak Staszic, zada dziedzicznosci tronu, zniesienia liberum veto, praw dla mieszczan i wolnosci dla chlopów. W projektach dotyczacych organizacji wladz panstwowych rózni sie od Staszica tym, ze powierza wladze wykonawcza ministrom, odbierajac ja sejmowi. W sejmie przewiduje dwie izby: dla szlachty, dla mieszczan. Protestuje przeciwko sytuacji chlopa panszczyznianego, domaga sie dla niego wolnosci osobistej, ale nie wysuwa postulatu uwlaszczenia. Szlachcie, która protestowala przeciwko nadaniu wolnosci chlopom pod pozorem, ze sa oni jeszcze nieoswieceni, przypomnial, ze znacznie grozniejszy jest oswiecony niewolnik, gdyz rozumie swoja sytuacje i "przygotowuje zemste na swych dreczycieli". Glebokiego humanizmu dowodza jego poglady dotyczace ukladów spolecznych. Pisal: "Czy bialy, czy czarny niewolnik, czy pod przemoca niesprawiedliwego prawa, czy pod lancuchami jeczy - czlowiek jest i w niczym od nas sie nie rózni".