Wyszukiwarka:
Artykuły > Epoka - Renesans >

Obrońcy chłopa w literaturze renesansowej

Obrońcy chłopa w literaturze renesansowej.

Szymon Szymonowic - jego zasługą jest wprowadzenie do literatury polskiej sielanki, utworu przedstawiającego życie ludu na tle natury, zawierającego elementy realistyczne, podkreślającego wdzięk prostego życia na wsi. "Żeńcy" to realistyczny obrazek z życia wsi pańszczyźnianej, przedstawiający ciężką dolę ludu (który pierwszy raz dochodzi do głosu w tym właśnie utworze). Występują tu dwie młode, wiejskie dziewczyny odrabiające pańszczyznę pod nadzorem ekonoma. Nie jest to typowa sielanka, obraz życia na wsi nie jest idylliczny, ukazuje całą prawdę o ówczesnych stosunkach społecznych. Do utworu wprowadzony jest prosty, ludowy język, pełen obrazowych i dosadnych zwrotów. Na tle pięknego, letniego krajobrazu powstaje smutny, szary obrazek z życia wyzyskiwanych chłopów.

A.F. Modrzewski - W debiutanckiej mowie pt. "Łaski albo o karze za mężobójstwo" - wykazał dużą odwagę poglądów. Broszura dotyczyła sprawy, w której nie było możliwe znalezienie wspólnego języka z ówczesną szlachtą. Modrzewski protestuje przeciwko niesprawiedliwości prawa karnego, które za zabójstwo szlachcica karze bardzo wysoką grzywną, dożywotnim więzieniem lub śmiercią, a za zabicie chłopa tylko niewielką karą pieniężną. Autor wystąpił przeciw temu nieludzkiemu prawu, opowiadając się za karą śmierci za każde zabójstwo - tu wyprzedził reformę sądownictwa europejskiego o dwa wieki. W największym swoim dziele "O poprawie Rzeczypospolitej", a konkretnie w księdze II - "O prawach" - Modrzewski znowu zdecydowanie walczy o równość wszystkich obywateli wobec prawa. Zgodnie z jego pomysłem wszelkie prawa miała opracowywać specjalna komisja, składająca się z przedstawicieli wszystkich stanów. Zadaniem tej komisji byłoby także powoływać Sąd Najwyższy państwa, do którego mógłby się odwołać zarówno szlachcic, mieszczanin, jak i chłop. W odpowiednim systemie widzi Modrzewski zabezpieczenie bytu niższych warstw społecznych. Państwo powinno także sprawować ustawiczny dozór nad stosunkiem szlachty do chłopów.

Mikołaj Rej - W "Krótkiej rozprawie..." dostrzega linię podziału między klasą feudałów a ciemiężonym chłopstwem i - między wierszami, co prawda - daje wyraz swemu współczuciu dla uciskanego chłopa. Jest to pierwszy utwór, w którym wprowadzona została mowa potoczna - przełamanie sztywnego schematyzmu średniowiecznego.