|
Po rewolucji przemysłowej, a najbardziej po powstaniu
styczniowym zaczęła w Polsce wzrastać liczba mieszkańców miast oraz rola
mieszczaństwa i inteligencji w społeczeństwie. Myśląc o przyszłej, niepodległej
Polsce szuka się warstwy społecznej, która mogłaby objąć władzę i sprawować
rządy. Dlatego też tworzy się coraz więcej utworów, gdzie jest pokazany styl
życia i postawa inteligencji i mieszczaństwa.
W dramacie Zapolskiej “Moralność pani Dulskiej” przedstawiona
jest warstwa mieszczaństwa, na przykładzie rodziny Dulskich. Tytułowa pani
Dulska jest właścicielką kamienicy, która jest jej źródłem dochodu. Lokatorów
traktuje podmiotowo, jest wobec nich bezwzględna, podnosi czynsze kiedy chce, a
kiedy wokół jej lokatorki wybuchnął skandal i pod jej dom przyjechały trzy
karetki, wyrzuciła ją. Sama pani Dulska jest skąpa, dwulicowa, egoistyczna,
ubiera się na pokaz, gdy wychodzi na ulicę. Nie jest osobą wykształconą, używa
słów, których znaczenia nie rozumie. Mieszczanie są zakłamani, obłudni.
W “Weselu” Stanisława Wyspiańskiego ukazana jest inteligencja,
do której należą: Lucjan Rydel (Pan Młody), Kazimierz Przerwa-Tetmajer (Poeta),
(Radczyni) Domańska, Rudolf Starzecki (Dziennikarz) oraz Zosia i Haneczka. Tu
także ludzie z miasta, inteligencja jest przedstawiona krytycznie. Ma ona
lekceważący stosunek do chłopów, nie rozumie problemów wsi i chłopów. Widoczna
jest u nich ludomania, są tylko powierzchownie zainteresowani wsią, ciągle też
panuje wśród nich przekonanie, że wieś jest miejscem szczęśliwości, spokoju,
harmonii. Zarzuca się inteligencji, że boi się chłopów, gardzi nimi, nie chce
ani współpracy, ani pojednania z chłopami, jest między nimi przepaść, nie umieją
się porozumieć: “Wyście sobie, a my sobie, każdy sobie rzepkę skrobie”.
Wyspiański uważa, że inteligencja miała poczucie misji, lecz nie nadawała się do
poprowadzenia chłopów do walki, do przewodzenia.
W XX - leciu międzywojennym także pisze się o mieszczaństwie i
inteligencji.
W wierszu Tuwima “Mieszkańcy” mieszczanie są przedstawieni
krytycznie. Klasę tę cechuje materializm, troska o dobra doczesne i strach przed
ich utratą. Ich życie jest nudne, monotonne, bezmyślne, trzymają się schematów
życiowych. W “14 lipca” tego samego autora jest także mowa o zachowaniu się i
życiu mieszczan. Kiedyś była ta klasa aktywna, podejmowała działanie, teraz z
wygodnictwa, tchórzostwa jest bierna, niechętna działaniu i popiera program,
który w danej chwili jest dla nich najlepszy. Są oni ograniczeni, nie mają
jednego stałego poglądu i przez tę ich postawę, wg. Tuwima nastąpi kolejna
rewolucja, ale skierowana przeciw mieszczanom.
U innego poety, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, występuje
krytyka inteligencji. W wierszu “Tatuś” przedstawiony
jest obraz owego tatusia, który choć jest znudzony życiem, jego nudą, to jednak
nie chce zmiany trybu życia, bo jest mu wygodne. Jest on uległy, często idzie na
kompromis, jest bojaźliwy. Gałczyński chce pokazać, że inteligencja upodobnia
się do mieszczaństwa. W wierszu “Ludowa zabawa” inteligencja ma przekonanie o
swojej wiedzy, intelekcie, inteligencji i posłannictwie, ale nie wykorzystuje
tego, jest bezczynna i to przekonanie o własnej doskonałości nic nie znaczy:
“pozostał po nim smród jak po toniku wierszy” - podsumowanie inteligencji. “Wciąż uciekamy”
to kolejny wiersz o tej klasie społecznej. Marzy się inteligencji: wielkie
ideały, ucieczka od życia, a wszystko okazuje się szarą smutną
rzeczywistością.
W wierszu “Śmierć inteligenta” inteligent “chciałby, mógłby,
gdyby” czyli chciałby i mógłby dokonać zmian, czegoś wielkiego, ulepszyć świat,
gdyby ...
Wszystkie wiersze Gałczyńskiego ukazują klasę inteligencką w
negatywnym świetle.
W powieści Zofii Nałkowskiej “Granica” klasa mieszczan jest
ukazana na przykładzie Cecylii Kolichowskiej. Jest ona właścicielką kamienicy,
odziedziczonej po mężu. Cecylia jest starzejącą się kobietą żyjącą w świecie
przedmiotów, które gromadzi wokół siebie i ma ich żądzę posiadania. Zagracony
salon ukazuje brak gustu właścicielki, a w jej postawie widać stanowczość, a
czasem nawet bezwzględność. Pani Kolichowska ma świadomość, że świat jest źle
urządzony i ona mogłaby go pomóc zmienić, czy choć spróbować, lecz z wygodnictwa
nie chce się jej tego robić: “Ja ci wcale nie powiadam, że świat jest dobrze urządzony i że
każdy ma co mu trzeba, ja tylko nie chcę sama jedna cierpieć za to, że jest
urządzony źle”.
“Nocy i dnie” Marii Dąbrowskiej ukazują rodowód polskiej
inteligencji, przyczyny i przebieg procesu przemiany ziemiaństwa w inteligencję
na przykładzie rodzin Niechciców i Ostrzeńskich. Niechciowie stracili majątek
podczas konfiskat, jakie nastąpiły po powstaniu
styczniowym. Ojciec Bogumiła za udział w powstaniu został zesłany, a matka
pojechała z mężem i Bogumiła wychowywali krewni. Ucieka on jednak od nich i
przeżywa ciężkie chwile. W końcu jednak ustatkował się i ożenił z Barbarą.
Ostrzeńscy, z których wywodzi się Barbara, stracili majątek przez hulaszczy tryb
życia Jana Ostrzeńskiego. Jego syn, a ojciec Barbary, Adam przeniósł się do
miasta i ożenił z Jadwigą. Hipolit Niechcic nie mogąc sobie poradzić po
uwłaszczeniu sprzedaje majątek i żyje w Warszawie z procentów.
Tak więc ziemiaństwo, które poprzez uwłaszczenie, powstanie
styczniowe lub nieudaczność, nie mogło sobie poradzić, utrzymać majątku czy też
go straciwszy przenosi się do miast w poszukiwaniu lepszych warunków życia.
Zazwyczaj nie mieli dużego majątku i pieniędzy, ale byli wykształceni i poprzez
intelekt starali się sobie zapewnić dobre warunki życia. Taki jest rodowód
polskiej inteligencji. Należy również wspomnieć o twórcy “Doktora Piotra”,
“Siłaczki”, “Ludzi bezdomnych” oraz “Przedwiośnia” - Stefanie Żeromskim. Pisał
on w okresie Młodej Polski i stworzył wzorzec zachowania polskiego
inteligenta.
Tytułowy Piotr Cedzyna jest synem Dominika, zubożałego
szlachcica, który okrada robotników chcąc zapewnić wykształcenie. Kiedy Piotr
dowiaduje się o tym fakcie, chce przyjąć pracę z dala od ojca, by spłacić dług
zaciągnięty wobec robotników. Staje się on przez to okrutny i bezwzględny wobec
ojca. Piotr przedkłada obowiązek względem społeczeństwa nad życie osobiste, za
wszelką cenę chce być uczciwy. Nie interesują go sprawy materialne i podobnie
jak romantycy ma poczucie misji, którą musi spełnić. “Siłaczka” to Stanisława
Bozowska, która trafia do Obrzydłówka jako nauczycielka. Jest ona zestawiona z
Pawłem Obareckim na zasadzie kontrastu. Stasia jest idealistką, poświęca się dla
ludu i przez to żyje w nędzy, choć mogłaby jak Obarecki ulec presji środowiska,
zdławić ideały i żyć dostatnie. Stanisława Bozowska chce pisać “Fizykę dla
ludu”, nieść ludowi dar swojej pracy.
Głównym bohaterem w “Ludziach bezdomnych” jest doktor Tomasz
Judym. Jest to postać rozwinięciem postaci z “Siłaczki” i “Doktora Piotra”.
Bohaterowie Żeromskiego mają cechy bohaterów romantycznych i pozytywistycznych,
są spotkobiercami tych dwóch epok.
Judym jest idealistą z wewnętrznego nakazu pomocy poświęcającym
się dla niższych klas społecznych, z których się sam wywodzi. Judym musi wybrać
drogę życiową albo biedną i pełną poświęceń. Wybiera tą drugą, chcąc służyć
ludziom. Zajmuje się biednymi chłopami, robotnikami, poświęcając dla nich
szczęście prywatne, miłość i walcząc z przeciwnościami. Tomasz jest uparty,
nigdy nie idzie na kompromis, uważa, że ma dług do spłacenia wobec warstw, z
których się wywodził. Uważa się, że los Judyma jest związany z mitem, losem
Chrystusa.
W “Przedwiośniu” są ukazane losy Cezarego Baryki, który wraz z
ojcem jedzie do Polski, po wybuchu rewolucji w Baku. Po drodze do wymarzonej
niepodległej Polski ojciec Cezarego umiera. Cezary Baryka jest tu przedstawiony
jako młody intelektualista, poszukujący właściwej drogi, idei, której można by
służyć. Szymon Gajowiec pomaga mu urządzić się w Warszawie. Cezary poznaje
sytuację różnych klas społecznych i stwierdza, że żadna z nich nie nadaje się do
rządzenia krajem. Czuje się zawiedziony, gdyż tej idei, której szukał nie
znalazł.
|
|