Wyszukiwarka:
Artykuły > Wypracowania >

Motywy autobiograficzne w twórczości Adama Mickiewicza



Ślady autobiograficzne odnaleźć możemy w większości utworów Adama Mickiewicza. Nadają one twórczości poety bardzo wyraźne znamiona osobiste. Autor często sięga po tematy dobrze mu znane, po swe radości i zmartwienia, odczucia i wspomnienia. Miejsca opisane w kolejnych dziełach znaczą szlak wędrówek ich autora po Europie.

Utworem, w którym doszukać się można wątków sięgających do najmłodszych lat poety jest "Pan Tadeusz". Poemat ukazuje typowy obraz środowiska średniozamożne szlachty, jej życia, obyczajów, właśnie taki w jakim urodził się i wychował Mickiewicz. Zgodność faktów przytoczonych w utworze z rzeczywistością jest tak daleko posunięta, że nawet jeden z głównych bohaterów epopei, Soplica, nosi nazwisko autentycznego szlachcica, który najpierw wiódł spór z ojcem poety, a potem był jego długoletnim przyjacielem. Z czasów dziecinnych pochodzi także umieszczonym w utworze opis przemarszu wojsk napoleońskich przez ziemie polskie. Mickiewicz świetnie oddał atmosferę tamtych dni euforii całego społeczeństwa, którą odczuwał jako chłopiec. W "Panu Tadeuszu" wyraża poeta swoją ogromną tęsknotę za tym na zawsze utraconym światem, który pozostawił na Litwie. Jego miłość do ojczyzny widać choćby w inwokacji:

 
"Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie;
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie."

jak również w najdrobniejszych opisach przyrody, zjawisk, obyczajów. W liście "Do Joachima Lelewela" mówi:

 
"A tam gdzie się obrócisz, z każdej widać strony
Żeś znad Niemna, żeś Polak, mieszkaniec Europy".

Określił w ten sposób swoją przynależność do trzech zbiorowości: ojczyzny domowej, ojczyzny politycznej i kręgu kultury zachodnioeuropejskiej. Ta ojczyzna domowa to właśnie świat żywcem przeniesiony do "Pana Tadeusza".

"Historia szlachecka to jednak nie tylko obrazy zapamiętane z dzieciństwa. Można się w niej doszukać również pewnych podobieństw do dworków wielkopolskich, w których przebywał Mickiewicz w czasie Powstania Listopadowego. Fragmenty opisanego krajobrazu, roślinności, np. drzew, bardziej przypominają swym charakterem zachodnie rubieże Polski niż nadniemeńską Litwę.

Kolejny etap życia Mickiewicza, młodość, czasy studenckie, przynosi poecie wiele nowych doświadczeń, które stają się inspiracją do powstania utworów literackich. Jest więc pierwsza, nieszczęśliwa, romantyczna miłość do Maryli Wereszczakówny, siostry przyjaciela filarety, Michała. Uczucie jakie żywi młodzieniec do tej kobiety staje się jednym z bodźców do powstania dwóch chronologicznie pierwszych części "Dziadów". Ich bohater, Gustaw-Upiór, posiada wiele cech wspólnych z autorem dramatu. Postać ta występuje pod różnymi imionami, które oddają jej różne role życiowe, różne strony uczuciowe, różne epoki biografii. Gustaw więc, tak jak i jego pierwowzór, przeżywa tragiczną miłość, która prowadzi go do samobójstwa. W przypływie uczucia rozpaczy i uwielbienia, gniewu i żalu mówi do swojej ukochanej:

 
"Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
Postaci twojej zazdroszczą anieli,
A duszę gorszą masz, gorszą niżeli!...
Przebóg! tak Ciebie oślepiło złoto!
I honorów świecąca bańka, wewnątrz pusta!"

To jakby słowa wypowiedziane przez samego poetę do ukochanej, która odrzuciła jego miłość i wyszła za bogatego hrabiego. Mickiewicz zwraca się do Maryli także tymi słowami, używając przy tym ust Gustawa:

 
"Marylo, siostro moja! Nie krewnym łańcuchem,
Aleśmy pobratani umysłem i duchem.
Gdy dziwactwo losu i twój wyrok wzbrania
Równie święte, a muszę powtarzać nazwania
Choć innym spojrzyj okiem w przeminione lata
I pamiątki kochanka przyjmij z ręki brata."

Jednym z ostatnich epizodów jego wielkiej miłości jest wiersz "Do M***", w którym poeta ukazuje całą gorycz płynącą z jego nieszczęśliwej miłości:

"Precz z moich oczu! ... posłucham od razu,
Precz z mego serca! ... i serce posłucha,
Precz z mej pamięci! ... nie ... tego rozkazu
Moja i twoja pamięć nie posłucha."

 

"Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie

Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił."

Wiersz ten jest jednym z najbardziej oczywistych dowodów na bardzo silny związek twórczości Mickiewicza z jego życiem.

Druga tematycznie grupa utworów pochodzących z tego okresu związana jest z działalnością Mickiewicza w nielegalnych organizacjach na Uniwersytecie Wileńskim. Nastrój młodego twórcy bardzo dobrze oddają słowa zaczerpnięte z "Pieśni Filaretów":

 
"Hej użyjmy żywota, wszak żyjem tylko raz."

Po wykryciu związku Mickiewicz wraz z kolegami zostaje aresztowany i osadzony w więzieniu. Wtedy też Gustaw przemienia się w Konrada, który również jest literackim sobowtórem poety. Swoje więzienne doświadczenia wpisuje Mickiewicz w biografię Konrada. Ukazuje także w III części "Dziadów" atmosferę jaka panowała w sterroryzowanym przez carskich urzędników Wilnie, jak również wiele autentycznych postaci takich jak: Onufry Pietraszkiewicz, Tomasz Zan, Jan Suzin.

W wyniku procesu Mickiewicz musi wyjechać do Rosji. Przebywa między innymi na Krymie, gdzie powstaje cykl utworów pod tytułem "Sonety Krymskie". Autor jest zafascynowany pięknem i malowniczością tego zakątka, urzeczony górami i morzem. Nie opuszcza go jednak uczucie osamotnienia i opuszczenia przez ludzi i Boga:

 
"Szczęśliwy ... kto modlić się umie"

Tęskni za krajem, za swą ukochaną. Dopiero ostatni sonet, "Ajudach", ma bardziej optymistyczną wymowę. Poeta mówi w nim, że czuje w sobie moc, która pomoże mu opanować własne słabości i wzmocnić się wewnętrznie.

Czas pobytu Mickiewicz w Rosji zbiega się z Powstaniem Dekabrystów. Odwołanie do niego znajdujemy w wierszu "Do przyjaciół Moskali", który ukazał się wraz z III częścią "Dziadów". Jest on wyrazem hołdu złożonego powstańcom, a szczególnie Konradowi Rylejewowi i Aleksandrowi Bestużenowi. Poecie bliski był bowiem każdy zryw mający na celu obalenie caratu, gdyż mogło to przybliżyć upragnioną chwilę oswobodzenia Ojczyzny. Po powstaniu Mickiewicz przebywa w Petersburgu, gdzie pracuje nad "Konradem Wallenrodem". Stara się w nim przedstawić swoje nowe spojrzenie na sposób walki tyranem. Po klęsce rosyjskiego powstania jedyną metodę walki z caratem widzi w podstępie, w walce skrytobójczej, gdyż otwarte starcie przy tak nierównych siłach może przynieść porażkę.

Kolejnym etapem tułaczki Mickiewicza jest Rzym, a w nim nowa miłość, Ewa Ankwiczówna. Uczucie to, może nie tak gorące jak za pierwszym razem, ma jednak duży wpływ na psychikę i twórczość poety. Ukochana stała się bowiem pierwowzorem literackiej postaci Ewy - córki Stolnika z "Pana Tadeusza". Była ona wysoko urodzoną hrabianką, tak więc choć poeta przyjmowany był w jej domu bardzo gościnnie, jego prośba o rękę zostaje natychmiast odrzucona. Swą miłość wyraża w przeróbce wiersza Goethego "Mignom", którą zatytułował "Do H***. Wezwanie do Neapolu".

We Włoszech dowiedział się poeta o wybuchu Powstania Listopadowego. Natychmiast udaje się do Wielkopolski, by być jak najbliżej walczących braci. Mickiewiczowi nie dane było wziąć udziału w powstaniu, dochodzą go jednak różnorodne relacje, a także spotyka się z jego uczestnikami. Powstają więc utwory, które swoją tematyką nawiązują do wydarzeń z 1830 roku. Najbardziej znane z nich to "Reduta Ordona", "Nocleg" i "Śmierć Pułkownika". Poeta przedstawia w nich swoje spojrzenie na Powstanie jako na wielki i szlachetny wysiłek Polaków. Mickiewicz pisze też III część "Dziadów" z której przebija ból i rozpacz po doznanej klęsce, z którą poeta nigdy nie potrafił się pogodzić.

Ostatecznie wieszcz osiada na stałe w Paryżu. Pisze coraz mniej, popada w kłopoty finansowe. We Francji właśnie powstają jedne z ostatnich jego dzieł "Liryki Lozańskie". Są one jakby rozrachunkiem poety z przeszłością, rozpamiętywaniem swojej drogi życiowej:

 
"Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na mój wiek męski, wiek klęski"

Wiersze te są powrotem myślą do ukochanego kraju dzieciństwa i ucieczką od otaczającej go rzeczywistości. Po raz ostatni przywołuje obraz swej ukochanej z lat młodych. Z drugiej strony Mickiewicz uświadamia sobie swoje moralne zobowiązania wobec świata, dostrzega w miłości do żony nowe źródło pokrzepienia.