Wyszukiwarka:
Artykuły > Wypracowania >

Idealisci i marzyciele – zbyteczni, czy potrzebni swiatu?

Marzenia towarzysza czlowiekowi od chwili narodzin. Najpierw ludzie snuja wizje przed swoimi pociechami, które dopiero pojawily sie na swiecie, o zyciu w dostatku i przyjazni. Pózniej juz sam czlowiek marzy … o zabawce samochodziku … o lalce … o komputerze … o duzej wiedzy, zdobytej bez wysilku … o dobrej pracy, dajacej satysfakcje i pieniadze … o kobiecie, mezczyznie swego zycia … o madrych dzieciach. Marzenia te mozna mnozyc w nieskonczonosc. Sa równiez tacy, którzy wierza, ze moze istniec swiat bez zla, bez przemocy, ze wystarczy samemu byc dobrym czlowiekiem, aby naprawic innych. Inni z kolei uwazaja, iz wszyscy sa uczciwi, odpowiedzialni i na swoim stanowisku. Zycie jednak takie nie jest. Pytanie, czy marzyciele i idealisci sa nam potrzebni jest retoryczne. Tylko dzieki nim ten swiat jeszcze nie zwariowal. Wlasciwie kto to jest idealista, a kto to jest marzyciel? Czy latwo ich od siebie odróznic? A moze idealista musi byc marzycielem, a marzyciel idealista, by mogli snic swój sen o lepszym swiecie. Spróbuje jednak ich zdefiniowac, choc zdaje sobie sprawe, ze bedzie to definicja nieudolna i schematyczna. Idealista to buntownik przeciwko zastanej rzeczywistosci, który próbuje ja naprawic wcielajac w zycie program. Program ten zaklada np.: stworzenie idealnego panstwa, moze równiez dotyczyc wymyslenia nowego rozwiazania technicznego albo znalezienia wymarzonej kobiety. Idealistami byli np.: tacy wielcy mysliciele jak Marks, Engels, Lenin twórcy socjalizmu, ale takze poeci Slowacki i Mickiewicz, czy Morus i Machiavelli budowniczowie idealnego ustroju panstwowego. Marzyciele to z kolei osoby myslace mniej „programowo” niz idealisci, ale pragnacy osiagnac rzeczy równie nierealne i niesamowite. Pierwszym marzycielem byl z pewnoscia Ikar, który chcial zobaczyc wiecej niz jego ojciec. Marzycielem byl równiez Leonardo da Vinci, pragnacy przekroczyc granice ludzkich mozliwosci i pomyslowosci, dlatego tez myslal o samolotach i lodziach podwodnych na kilka wieków przed ich stworzeniem. Pomimo drobnych róznic pomiedzy obydwoma postawami laczy ich jedno - chec przekroczenia granicy ludzkich mozliwosci i osiagniecia rzeczy nierealnych w czasach, w których zyja. Epoka, która sprzyjala idealizmowi i marzycielstwu, szczególnie w Polsce byl romantyzm. Wynikalo to z ówczesnej sytuacji politycznej kraju, która zdecydowanie wplywala na zycie kulturalne narodu, w tym równiez na literature. Wiac to np.: w wierszu A. Mickiewicz pt. „Oda do mlodosci”. Autor pragnie stworzenia nowego porzadku, bo ten stary jest: „Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy” Jest przekonany, ze tylko mlodzi moga cos zmienic, bo potrafia „tam siegnac, gdzie wzrok nie siega” i lamac to, czego „rozum nie zlamie”. Wola wiec: „Mlodosci! dodaj mi skrzydel! Niech nad martwym wzlece swiatem. W rajska dziedzine uludy”. Bezgraniczna wiara Mickiewicza w sile mlodosci przyczynie sie do zmiany swiatopogladu calego spoleczenstwa. Czy jednak ta zmiana przynosi w przyszlosci pozytywne skutki? Idealista jest równiez bohater Mickiewicza - Konrad z III cz. „Dziadów”. Chcialby on urzadzic swiat po swojemu. Jest przekonany, ze potrafilby wyeliminowac zlo, o czym swiadcza jego slowa: „Ja i ojczyzna to jedno. Nazywam sie Milijon – bo za milijony Kocham i cierpie katusze.” Konrad oskarza nawet Najwyzszego o wszystkie nieszczescia ludzkosci i zada dla siebie „rzadu dusz”. Postawa ta przepelniona jest jednak pycha. A to nie moze przyniesc wygranej, o czym swiadczy kleska glównego bohatera III cz. „Dziadów”. Równiez bohaterowie J. Slowackiego i Z. Krasinskiego sa marzycielami i idealistami. Na pierwszy rzut oka Kordian i hrabia Henryk to rózne postacie. Pierwszy chce zabic cara i wyzwolic ojczyzne, drugi pragnie obronic dobre imie swoich przodków. Hrabia Henryk staje do z góry przegranej walki. Broni bowiem ludzi niegodnych, którzy dawno przestali rozumiec co to znaczy honor i poswiecenie. Kiedy zrozumie, ze nie jest w stanie powstrzymac nadciagajacej rewolucji popelnia samobójstwo. Kordianowi marzy sie z kolei kraj rozciagajacy sie „od morza do morza”. O jego naiwnej postawie swiadcza slowa: „Narodowi Zapisuje, co moge … Krew moja i zycie I tron do rozrzadzenia prózny.” Patrzy na swiat jak poeta, który nie jest w stanie zrozumiec, ze wolnosci nie przyniesie poswiecenie jednego czlowieka. Nie docieraja do niego argumenty, ze car ma licznych popleczników i zabicie przywódcy nie zburzy calego systemu. Chociaz Kordian przegra, to jednak jego bohaterska postawa stanie sie inspiracja dla przyszlych buntowników. Na tym polega sila idealizmu i naiwnej wiary w poswiecenie. My Polacy mamy szczególne upodobanie do czczenia ludzi wielkich, chociaz przegranych. Cos jest w naszym charakterze, ze budujemy pomniki tym, którzy przegrali w konfrontacji z brutalna rzeczywistoscia. Jest tak w przypadku Kosciuszki, Poniatowskiego, czy Dabrowskiego. Polski idealizm i marzycielstwo najczesciej zwiazane byly ze sprawami ojczyzny i narodu. Kiedy upadlo powstanie styczniowe, ostatni wielki zryw romantyków na terenach naszego kraju, zrodzil sie inny typ idealizmu – wiara w prace u podstaw, prace organiczna i emancypacje kobiet, jako recepta na rozwiazanie wszystkich bolaczek politycznych i spolecznych Polski. Idealista pozytywistycznym jest Witold Korczynski z „Nad Niemnem” E. Orzeszkowej, który wierzy, ze zmieni stosunki miedzy dworem, a wsia. Uczy rolników obslugi nowych maszyn, ostrzega przed nieuczciwymi urzednikami, wprowadza nowe formy uprawy ziemi. Naiwnie pragnie zmienic zycie na wsi na lepsze. Idealistka jest równiez Justyna Orzelska, która idac za glosem serca, wychodzi za maz za Janka Bohatyrowicza. Pragnie w ten sposób poprawic, choc w czesci, byt rolników. Spoleczenstwo potrzebowalo takich przejawów idealizmu. Bez nich pograzyloby sie w coraz wiekszym marazmie, a przeciez zblizal sie juz prawie wiek od utraty niepodleglosci. Idealistów polskich „na tle spolecznego rozkladu” pokazuje równiez B. Prus w swoim utworze pt. „Lalka”. Marzycielem politycznym jest Rzecki, który nie rozumie kapitalistycznego swiata. Zawsze byl uczciwy, lojalny i bezinteresowny, a obecnie ludzie zaczynaja odsuwac sie od niego. Jest zdruzgotany, ze Slangbaum mu nie ufa, a Stanislaw robi podejrzane interesy za granica. Marzy, iz niedlugo powróci Napoleon i Polska odzyska niepodleglosc. Jednak dla takich jak Rzecki nie ma miejsca we wspólczesnym swiecie. Idealista jest równiez Julian Ochocki, który pragnie aby ludzkosci przyczepic skrzydla. Dlatego tez, uczestniczy w poszukiwaniu metalu lzejszego od powietrza. Z perspektywy czasu mozemy teraz stwierdzic, pomimo tego, iz pragnienia Ochockiego nie spelnily sie calkowicie, to jednak wznosimy sie w powietrze ogromnymi „metalowymi ptakami”. Idealista jest równiez Stanislaw Wokulski. Ten uczen Gustawa z IV cz. „Dziadów”, wierzy w istnienie idealnej milosci. Ale jak mówil Gustaw: „Kto za zycia choc raz byl w niebie Ten po smierci nie trafi od razu”, tak wiec i Wokulski, jak pozostali idealisci „Lalki” jest przegranym. Ale, nie umieraja oni do konca poniewaz pamiec po nich pozostaje w umyslach ludzi. Rodzi sie tu pytanie, czy marzyciele i idealisci sa nam w rzeczywistosci potrzebni? Moim zdaniem spelniaja ogromna role Gdyby nie oni nasz swiat nie rozwijalby sie. Bo to wlasnie ci ludzi wywoluja powstania, wplywaja czesto na rzady i systemy, wynajduja nowe lekarstwa i urzadzenia. Marzenia sa dla nich motorem dzialania. Równiez kazdy z nas powinien posiadac jakies marzenia, bo to one stanowia sile naszego rozwoju. Dzieki nim uczymy sie pracujemy, kochamy. Swiadczyc o tym moga takie wspólczesne postacie jak Ochojska, czy Owsiak, którzy uwazaja, ze z ludzi mozna wykorzenic zlo i obudzic odrobine wspólczucia. Bo jak wygladaloby nasze zycie bez marzen? 01 Euro Hol Tadeusz Tomasz Poeckh