Wyszukiwarka:
Artykuły > Studia >

Historia myśli ekonomicznej - szkoły historyczne

Historia myśli ekonomicznej - szkoły historyczne Historyzm niemiecki Historyzm niemiecki lub inaczej zwany ekonomia historyczna – jest to kierunek myśli ekonomicznej, który składa się z całego szeregu różnych: szkół, nurtów i ujęć, natomiast łączy je jedno: sprzeciw i krytyka wobec pewnych tez, założeń ekonomi klasycznej. Jak wynika z samej nazwy tego kierunku ta ekonomia historyczna była skupiona na analizie materiału historycznego, przy czym związki historyczne były wykorzystywane po to aby uwypuklić pewną taką przedkapitalistyczną przeszłość danego systemu gospodarczego (aby wyrazić w ten sposób nostalgię chęci przywrócenia przestarzałych form feudalnych, wczesnych praktyk merkantylistycznych). Historyzm niemiecki powstał na bazie kameralizmu – kierunek merkantylistyczny. Historyzmowi towarzyszy przymiotnik niemiecki – kierunek ten rozwinął się przede wszystkim w państwach niemieckich. Historyzm rozwinął się w XIX wieku – ekonomiści tego kierunku inaczej patrzyli na kwestie gospodarcze, zupełnie inaczej postrzegali je niż ekonomiści klasyczni (co wynikało z odmiennej sytuacji gospodarczej, politycznej i społecznej w jakiej znajdowała się Anglia i w jakiej znajdowały się państwa niemieckie). Myśliciele niemieccy w przeciwieństwie do dominującej w Anglii doktryny liberalnej zwracali większe uwagę na kwestie ogólnospołeczne, narodowe. Takie podejście sprzyjało propagowaniu kultu organizacji państwa. Na gruncie gospodarczym, ekonomicznym spojrzenie na kwestie relacji między narodem a jednostką, doprowadziło do stanowiska że to państwo ma niejako prymat, jest tworem nadrzędnym wobec jednostek które tworzą społeczeństwo. Kryło się za tym uznanie dla priorytetu państwa nad gospodarującą jednostką. W dalszej konsekwencji doprowadziło to do przyjęcia zupełnie odmiennych założeń metodologicznych, poznawczych które ukształtowały tą ekonomie historyczną zupełnie odmienną od ekonomi klasycznej – angielskiej. Ludność niemiecka wychowana w duchu kultu narodu, prymatu tego narodu nad jednostką uznawała niemal państwo, instytucje państwa za głównego promotora ładu który kształtuje się w gospodarce, podczas gdy liberalna gospodarka angielska wierzyła w porządek naturalny, harmonie działań jednostek gospodarujących. Takiej harmonii nie można było dostrzec w rozbitej na drobne państewka gospodarce niemieckiej, której to owe rozbicie zarówno polityczne, gospodarcze jak i terytorialne przesądziło o zacofaniu państw niemieckich. W takich warunkach zaczęto głosić idee ekonomi narodowe, która powinna uwzględniać interesy całego społeczeństwa, państwa nie poszczególnych jednostek, które to społeczeństwo tworzą oraz która powinna być podporządkowana tym interesom narodowym, ogólnospołecznym. Obowiązkiem państwa jest ingerowanie w gospodarkę, podejmowanie interwencji w gospodarkę dzięki czemu ta gospodarka będzie funkcjonowała prężnie, szybciej się rozwijała i szybciej zmniejszała różnice między gospodarką angielską (natomiast liberalna gospodarka klasyczna głosiła poglądy odmienne – nie ingerowanie w gospodarkę krajową). Liberalna ekonomia angielska nie mogła znaleźć uznania w Niemczech – z powodu małej ingerencji w państwo, nauka ekonomi też nie mogła znaleźć wyznawców (ekonomia klasyczna była wyjęta z kontekstu kulturowego, miała obowiązywać zawsze i wszędzie we wszystkich warunkach. Natomiast okazało się że ona jest dobra tylko i wyłącznie do opisania tego co dzieje się w gospodarce angielskiej, natomiast myśliciele niemieccy nie zgadzali się z głównymi wnioskami, założeniami które z tej ekonomi angielskiej wynikały. Liberalna gospodarka brytyjska spotkała się z ogromna krytyką myślicieli niemieckich, myślicieli którzy pragnęli zwiększenia władzy państwa dla szybkiego uprzemysłowienia kraju, dla osiągnięcia potęgi militarnego, dla nadrobienia tych zaległości. Można by powiedzieć że mieli w tym racje, bowiem kraje które znajdowały się na początkowym etapie rewolucji przemysłowej były zmuszone przyśpieszyć ten rozwój wstępując na odmienną drogę transformacji niż ta która była zalecana przez ekonomie klasyczną (która była jedynie właściwa dla gospodarki angielskiej). Słusznie zakładali myśliciele niemieccy że trzeba znaleźć inna drogę, która by pozwoliła te zaległości nadrobić. Z tego też powodu uważali że państwo powinno chronić gospodarkę przed obcą konkurencją (na uwadze mieli zwłaszcza fakt że dopiero powstający przemysł niemiecki nie był w stanie wytrzymać tej konkurencji w postaci tanich towarów brytyjskich produkowanych z tanich surowców kolonialnych – po to aby ten przemysł się rozwijał musiał być chroniony w postaci wysokich ceł zaporowych, które by chroniły rynek niemiecki przed napływem tanich towarów brytyjskich – myśliciele niemieccy twierdzili że przez wprowadzenie barier celnych możliwy będzie rozwój krajowych sił wytwórczych). Protekcyjna polityka przemysłowa, handlowa przyniosła państwom niemieckim sukces, jednocześnie zmieniła układ sił w Europie w XIX wieku. O ile na początku XIX wieku w Europie gospodarczo dominowała Anglia, to koniec XIX wieku to już jest dominacja gospodarcza w części także militarna Niemiec – Niemcy stały się potęgą gospodarczą prześcignęły jak gdyby Anglię w rozwoju gospodarczym. W pierwszej połowie XIX wieku kraje niemieckie znajdowały się dopiero na początkowym etapie przejścia od feudalizmu do kapitalizmu. Dzięki odpowiedniej polityce Niemcom udało się „przeskoczyć” Anglię i znaleźć się w czołówce gospodarczej. Nie była to droga łatwa, wymagała sporo wyrzeczeń, na drodze Niemiec od kapitalizmu manufakturowego do kapitalizmu przemysłowego dużą barierę stanowiły stosunki feudalne, które panowały jeszcze w niektórych państwach niemieckich, rozbicie terytorialne, rozbicie polityczne. Co prawda w zach. rejonach te procesy postępowały szybciej, natomiast wsch. rejony np. w Prusach tam przez długi czas nic się nie zmieniało- nadal panowała pańszczyzna itp. Uprzemysłowienie nie postępowało tak szybko, wymagało wiele wyrzeczeń, wymagało koncentracji kapitału, koncentracji przemysłu, występowały problemy ze znależieniem wolnej siły roboczej, produkcja była rozproszona po drobnych zakładach produkcyjnych – rzemieślniczych, manufakturowych. Ten ogromnie rozproszony rynek niemiecki w żaden sposób nie mógł sam samoistnie przeciwstawić się napływowi tańszych towarów brytyjskich. W takiej sytuacji utworzenie jednolitego rynku niemieckiego oraz scalonej niemieckiej gospodarki narodowej stało się pewnego rodzaju koniecznością dziejową i wymusiło podjęcie działań politycznych dzięki którym nastąpiło zjednoczenie Niemiec (po wojnie 30-sto letniej w drugiej połowie XVII wieku istniało na ziemiach niemieckich ponad 1000 podmiotów o cechach państwowości – królestwa, hrabstwa, księstwa, wolne miasta, biskupstwa, itd. Dopiero wojny Napoleońskie na początku XIX wieku dokonały dość radykalnego scalenia przynajmniej części tych tworów państwowych. Po Kongresie Wiedeńskim w 1815 r. na ziemiach niemieckich nadal to rozbicie było widoczne, mianowicie po tym Kongresie na ziemiach niemieckich istniało: cesarstwo Austrii, 5-ęć królestw, 38-em księstw, 4-ry wolne miasta). W tym samym czasie inne państwa tworzyły twory jednolite pod wzglądem politycznym, gospodarczym: Anglia, Francja, Rosja były państwami scalonymi rządzonymi przez silne i stabilne władze. Tymczasem niemiecki układ polityczny nie gwarantował sprawnej opieki nad interesami gospodarczymi społeczeństwa niemieckiego, w każdym z tych odrębnych państw niemieckich obowiązywały odmienne prawa, inne przepisy regulowały produkcję, handel, inne były systemy fiskalne, inne były miary długości, objętości czasami nawet inna waluta. Wysokie podatki lokalne oraz cła pomiędzy tymi różnymi państewkami nie sprzyjały wymianie na ziemiach niemieckich. W takiej sytuacji pierwszym krokiem na drodze ogólno niemieckiego rynku stała się walka o jednolity obszar celny, o zniesienie ceł między odrębnymi państwami niemieckimi. Ta walka zakończyła się utworzeniem z inicjatywy Prus w 1834 r. Niemieckiego Związku Celnego. Gdzie państwa tworzące ten związek zlikwidowały cła między państwami będącymi sygnatariuszami tego porozumienia. Właśnie w takiej atmosferze podziału ale jednocześnie chęci zjednoczenia rodziła się świadomość narodowa Niemców (pełne zjednoczenie Niemiec nastąpiło po zwycięstwach Prus nad Austrią w 1866 r. oraz po zwycięstwie Prus nad Francja w 1871 r.) Historyzm niemiecki podzielić można na trzy etapy: á Niemiecka szkoła narodowa, á Starsza szkoła historyczna, á Młodsza szkoła historyczna (neohistoryzm). Romantyzm historyczny reprezentowali nie ekonomiczni tylko myśliciele społeczni, publicyści: 0 Johann Gottieb Fitche (1762-1814) – autora książki „Zamknięte państwo handlowe” (1800). Przedstawia opis pewnego państwa którego gospodarka jest w pełni samowystarczalna, autarkiczna – w pełni uniezależniona od wymiany handlowej z zagranicą. Opis ten ma przekonać czytelników że nawet w takich warunkach naród i gospodarka może właściwie się rozwijać a to dzięki wszechstronnym interwencjom państwa w gospodarkę. Ta interwencja obejmuje szereg sfer: zatrudnienia, wymiany dóbr i usług, sfery stosunku między klasami społecznymi, kontrole nad produkcją, politykę ustalania cen, itd. Bardzo wszechstronna polityka ma zapewnić, to że państwo nawet mimo zamknięcia na zagranice ma dobrze się rozwijać. 0 Adam Heinrich Muller (1779-1829) - autor książki „Ety nauki o państwie (1809). Wypowiadał się przeciwko wolnej wymianie międzynarodowej, gospodarka u Mullera nie może mieć samoistnych celów, nie została stworzona po to aby realizować indywidualne cele poszczególnych jednostek gospodarujących ma za to służyć celom ogólnonarodowym. Z tego też powodu uważał on że potrzebna jest polityka protekcyjna, polityka która chroniłaby państwo przed wszelkimi zagrożeniami które płyną z zewnątrz Niemiecka Szkoła Narodowa. Friedrich List (1786-1846) – myśliciel który żył na przełomie XVII i XIX wieku, był myślicielem o bardzo burzliwym życiu ciekawa postać). Był urzędnikiem ministerialnym w rządzie Wintenbergi, był profesorem nauk administracyjnych w Tywindze, był założycielem niemieckiego związku handlu i rzemiosła tą swoją walką o zniesienie ceł wewnętrznych między poszczególnymi państwami niemieckimi walką o ustanowienie wspólnego obszaru celnego. Naraził się rządowi Wintenbergi i musiał zrezygnować zarówno z profesury jak i urzędu, następnie został wybrany posłem do parlamentu w Wintenbergi z którego go usunięto i skazano na 10 miesięcy więzienia za publikacje ostrej petycji. W porę jednak uciekł do Francji, później jednak po pewnym czasie powrócił do kraju, tam go aresztowano i osadzono w więzieniu. Po wypuszczeniu z więzienia wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie prowadził gospodarstwo rolne, kierował również kopalnią węgla, był wydawcą niemieckiego tygodnika w USA Der Adler w dowód uznania za swoje zasługi na polu społecznym prezydent USA E. Jackson mianował Lista ambasadorem czy też konsulem w Dreźnie. Powrócił pod koniec swojego życia do Niemiec. List jest autorem m.in. dwóch książek: „Zarys amerykańskiej ekonomii politycznej” (1827), „Narodowy system ekonomi politycznej” (1841). System ekonomii politycznej Lista który został przedstawiony w drugiej publikacji różni się zasadniczo od ekonomi klasycznej. Różnica polega tutaj na jednym słowie, czyli narodowym. Słowo to podkreśla przeciwstawność wobec koncepcji, którą głosili ekonomiści klasyczni. List tak napisał; „Jako charakterystyczny wyróżnik zbudowanego prze zemnie systemu uważam naród. Cała moja budowla opiera się na istocie narodu jako członie pośrednim między indywidualnością a ludzkością”. Naród w rozumieniu Lista jest pewnego rodzaju organizmem moralnym, w pewnym konkretnym dobrze określonym celu. Celem organizmu narodowego, społecznego jest utrzymanie swojego bytu oraz ciągłe udoskonalenie. Naród ma ciągle doskonalić się ma także zapewnić takie warunki które umożliwią jego dalszy byt. Najważniejszym warunkiem rozwoju narodu jest jego jedność, naród musi być silny, zwarty, musi stanowić jedno, co oczywiście wymaga podporządkowania interesów jednostkowych, osobistych, indywidualnych pewnego rodzaju interesów ogólnospołecznych, ogólnonarodowych. Wchodząc głębiej w ten problem List wyróżnił pięć stadiów rozwojowych przez które musi przejść każdy naród na tej drodze rozwoju; 1. Stan dzikość, 2. Stadium pasterstwa, 3. Stadium rolnictwa, 4. Stadium rolniczo – przemysłowe, 5. Stadium rolniczo – przemysłowo – handlowe. Z tych wyszczególnionych przez Lista etapów rozwoju wymaga zupełnie innego podejścia do wymiany międzynarodowej, wymaga zupełnie innej polityki handlu zagranicznego, która to polityka zawsze musi być podporządkowana temu nadrzędnemu celowi jakim jest przejście do kolejnego etapu rozwoju. Zdaniem Lista rzecz się ma następująco; Jeśli dany kraj znajduje się na pierwszym, drugim lub trzecim stadium rozwoju wtedy polityką, która sprzyja rozwojowi jest polityka bazująca na wolnym handlu – wtedy kraj korzysta na wolnym handlu może sprowadzić na swoje terytorium towary których sam nie produkuje w zamian dając coś co ma w nadwyżce (korzystny jest handel międzynarodowy, który pozwala stać się właścicielem towarów których nie jesteśmy w stanie wyprodukować). Natomiast jeśli chcemy przejść do stadium 4 i 5 powinniśmy porzucić politykę wolnego handlu, powinniśmy zacząć realizować politykę protekcyjną, taką która chroni rodzimy przemysł przed napływem towarów z zagranicy po to aby rodzimy przemysł rozwijał się i stał się z czasem pewna realną konkurencją dla przemysłu zagranicznego. List był również prekursorem teorii potencjału produkcyjnego – która zrodziła się z krytyki koncepcji bogactwa (którą głosił Smith). Mianowicie List wyszedł z założenia że należy odróżnić samo bogactwo od przyczyn powstawania bogactwa i że siła która tworzy bogactwo jest daleko bardziej istotna w analizach ekonomicznych od samego bogactwa, jeśli nie ma tego potencjału to co że jesteśmy teraz bogaci to znaczy że to bogactwo przejemy za ileś tam lat. Ważny jest ten potencjał, który sprawia że możemy ciągle na nowo się bogacić. Zdaniem Lista ten potencjał który decyduje o wzroście gospodarczym nie opiera się jedynie na zasobach materialnych tym także na zasobach pracy lecz opiera się na czynniku które List określił mianem kapitału duchowego narodu. To kapitał duchowy narodu jest tym elementem który stanowi iskrę, która ma wywołać eksplozje rozwoju. W tym kapitale istniały różnego rodzaju instytucje społeczne, które są specyficzne dla każdego narodu a które pomagają lub utrudniają osiągnięcie sukcesu gospodarczego. List wspomniał o tradycjach, o obyczajach, o istniejących stosunkach produkcji, o upowszechnieniu się prywatnej własności ziemi, o procesach udoskonalania transportu, o sposobach wykorzystywania różnego rodzaju wynalazków i odkryć to one w sumie składają się na ten kapitał duchowy narodu. Starsza szkoła historyczna – metodologiczno ekonomiczna. Starsza szkoła historyczna zwana również szkołą metodologiczną a to dlatego że rzuciła wyzwanie ekonomi klasycznej właśnie na polu metodologii ekonomicznej. To wyzwanie polegało na zakwestionowaniu poglądów fizjokratów o istnieniu obiektywnych praw ekonomicznych, które miałyby wszechstronną moc obowiązującą. Zdaniem przedstawicieli starszej szkoły historycznej prawa ekonomiczne nie mogą powszechnie rządzić zjawiskami gospodarczymi należy je zawsze rozważać, analizować w odniesieniu do konkretnego, dokładnie określonego miejsca i czasu, do konkretnych warunków rozwoju danego narodu do konkretnych okoliczności które tym prawem towarzyszą. Twórcą i najbardziej znanym przedstawicielem tego nurtu w ekonomi był; Wilhelm Georg Friedrich Roscher (1817-1894) autor książki „Historia ekonomiki narodowej Niemiec” (1874), autor 5-cio tomowego dzieła „System gospodarstwa społecznego” (1854-1894) oraz rozprawy zatytułowanej „Zarys wykładów o gospodarce państwa według metody historycznej” (1843). Właśnie w tej ostatniej rozprawie zawarł krytykę ekonomi klasycznej, krytykę skierowaną przeciwko stosowanej przez ekonomie klasyczną metodologii. Roscher uważał że ekonomia klasyczna w zbyt daleko idącym stopniu zajmuje się pewnymi uogólnieniami, abstrakcją, za bardzo matematyką. Teorie ekonomi klasycznej są jego zdaniem za bardzo abstrakcyjne, są pozbawione realnych odniesień do rzeczywistości gospodarczej do sytuacji które zachodzą realne i na podstawie których te prawa w ekonomi zostały sformułowane. Twierdził że znaczna część ekonomi klasycznej wykazuje podobieństwo do matematyki właśnie że obfituje w liczne uogólnienia i abstrakcje. Tymczasem jak przekonywał czytelników tej rozprawy tak jak w przyrodzie niema czystych nić, czystych lini, niema matematycznych punktów, równań tak samo w gospodarce niema tych elementów które występują w teorii, niema idealnej produkcji, ceny, zysku i innych idealnych parametrów gdzie to słowo „idealny” oznacza taki parametr, który został opisany przez teorie. Jeśli fakty ekonomiczne podciąga się pod formuły matematyczne tak pisał i twierdził Roscher to z pola widzenia ekonomisty znika gdzieś cała złożoność tego systemu gospodarczego, znika cała mnogość zjawisk gospodarczych którą trudno jest oddać za pomocą języka matematyki. Roscher postulował zupełnie inne podejście do ekonomi uważał że miejsce abstrakcyjnych teorii powinien zając opis materialnego bytu narodów w określonej epoce, określonym stadium rozwoju historycznego powinien zając miejsce opis przemian w sposobach zaspokajania potrzeb tego narodu, opis wpływów tych zmian na całość życia społecznego. Ponadto Roscher uważał że analizie ekonomicznej należy poddać cały organizm społeczny, a nie tylko ekonomiczną sferę życia, a więc przedmiotem zainteresowania ekonomisty powinno być szersze spektrum zjawisk które warunkują procesy gospodarcze (analizą wpływów takich czynników jak; religia, kultura, nauka, prawo, sztuka w każdym bądź razie ekonomia musi korzystać z dorobku innych nauk społecznych nie można patrzeć na zjawiska ekonomiczne jedynie przez pryzmat ekonomii). Innymi przedstawicielami starszej szkoły historycznej byli; / Bruno Hildebrand (1812-1878) „Gospodarka narodowa w teraźniejszości i przyszłości” (1843). / Karl Gustav Adolf Knies (1821-1898) „Ekonomia polityczna z punktu widzenia metody historycznej” (1853). Młodsza szkoła historyczna (1871-19180). Lata młodszej szkoły historycznej to czas gdy doktryna protekcjonalizmu gospodarki niemieckiej przed konkurencją angielską nijako straciła racje bytu. Ta szkoła rozwinęła się już po zjednoczeniu Niemiec a więc dystans dzielący gospodarkę niemiecką od gospodarki angielskiej praktycznie przestał istnieć. Po prostu Niemcy osiągnęły wysoki poziom gospodarczy i nie musiały już kłaść nacisku na odpowiednią politykę celną, protekcyjną chroniącą rodzimy rynek stąd też nacisk przedstawicieli młodszej szkoły historycznej na zupełnie inne problemy niż te które nurtowały autorów starszej szkoły historycznej. Myśl ekonomiczna tego okresu została zdominowana przez problem integracji gospodarczej terytorium Zjednoczonego Cesarstwa Niemieckiego (to zjednoczenie niewiele na początku zmieniło, te państwa które utworzyły Cesarstwo Niemieckie nadal były dość głęboko zróżnicowane w różnych częściach kraju; obowiązywały różne przepisy celne dotyczące handlu z zagranicą, istniały różne systemy monetarne, podatkowe a nawet metryczne. Inną niezmiernie ważną kwestią w takich warunkach była odpowiednia polityka społeczna, gwałtowne uprzemysłowienie kraju spowodowało ogromny wzrost liczebności klasy robotniczej, powstawały wielkie przedsiębiorstwa skupiające wielkie kapitały oraz dające zatrudnienie czasami dziesiątkom tysięcy ludzi. I podobnie jak w Anglii –wcześniej, tak samo w Niemczech nieco później dało o sobie znać sprzeczności interesów kapitalistów i robotników, które to sprzeczności prowadziło do konfliktów między tymi klasami. Coraz częściej rozwiązanie tych konfliktów wymagało ingerencji państwa). Za twórcę młodszej szkoły historycznej jest uważany; Gustav von Schmoller (1838-1917) – ekonomista, członek wielu akademii, towarzystw naukowych także parlamentarzysta, autor książki „Przyczynek do metodologii nauk państwowych i społecznych” (1883) oraz traktatu „Zarys ogólnej nauki gospodarczej” (1900-1904). Schmoller był założycielem towarzystwa polityki społecznej, był także związany z ruchem, który jest określany mianem socjalizmu z katedry (pewni wykładowcy reprezentujący odpowiednie socjalistyczne poglądy razem te poglądy wymieniali między sobą, dyskutowali, chcieli nijako urzeczywistnić te ideały w które wierzyli). Poglądy społeczne i polityczne Schmollera kasują go między umiarkowanymi liberalnymi a socjalistycznymi reformistami. Jego twórczość i poglądy była przepojone ideałem prymatu interesy narodu nad interesem jednostki oraz postulatem prowadzenia badań ekonomicznych w ich takim ogólno historycznym, ogólnospołecznym kontekście. Schmoller tak jak zresztą inni przedstawiciele starszych czy też młodszej szkoły historycznej krytykował koncepcje homo economicusa, właśnie za ją abstrakcyjność podobnie jak i Roscher tej abstrakcyjności przeciwstawiał ujęcie zjawisk społeczno-gospodarcze bogate w historyczny opis, w opis instytucji społecznych, instytucji kulturowych, gospodarczych, które kształtują zjawiska społeczno-gospodarcze. Ustrój społeczny gospodarki narodowej Schmoller porównywał do pewnego rodzaju organizmu, którego organami są poszczególne instytucje gospodarcze zbudowane na bazie istniejących więzi, relacji oraz funkcji społecznych, które pełnią poszczególne jednostki tworzące ten organizm. Inni przedstawiciele młodszej szkoły historycznej to; ] Adolf Held (1844-1880) „Zarys wykładów z ekonomii narodowej” (1876). ] Ludwig Joseph Brentano (18844-1931) „Początki współczesnego kapitalizmu” (1916), Człowiek gospodarujący na przestrzeni dziejów” (1923). ] Karl Bucher (1847-1930) „Powstanie gospodarki narodowej” (1893). ] Ernest Engel (1821-1896) – jest autorem prawa które stwierdza, że wraz ze wzrostem dochodu maleje w strukturze wydatków danego gospodarstwa udział wydatków przeznaczonych na cele konsumpcyjne, rośnie zaś udział wydatków przeznaczonych na cele kulturalne. ] Max Weber (1864-1920) „Etyka protestancka a duch kapitalizmu“ (1904-05), „Gospodarka i społeczeństwo“ (1922), „Historia gospodarcza” (1924). ] Werner Sombart (1863-1941) „Współczesny kapitalizm” (1902). Max Weber żył na przełomie XIX i XX wieku. Jest przedstawicielem młodszej szkoły historycznej, był także socjologiem, metodologiem a więc nie tylko ekonomistą. Jest uważany za czołowego przedstawiciela nauk społecznych XX wieku, był profesorem wielu niemieckich uniwersytetów w: Berlinie, Monachium, itd. i w ramach neohistoryzm reprezentował on nurt który można by nazwać socjologizmem (a to dlatego że Weber w swoich rozważaniach poszukiwał szerokiego kontekstu społecznych uwarunkowań życia gospodarczego danego narodu). W swoich rozważaniach ukazywał szerokie ramy społecznych powiązań między różnymi działami, czy też aktywności tej gospodarki, szukał wspólnego pomostu między ekonomią, socjologią a psychologią społeczną. Podobnie jak i inni przedstawiciele ekonomii historycznej Weber był przekonany że prawa ekonomiczne są znacznie bliższe prawom socjologiczno – psychologicznym, niż prawom fizycznym, że są ukształtowane że ich działanie obserwuje się w konkretnym kontekście historycznym nie mają zaś charakteru praw uniwersalnych które zawsze i wszędzie obowiązują w takiej samej formie, postaci. Weber urodził się w 1864 roku w Niemczech jego życie przypadło na okres intelektualnego rozwoju, rozkwitu kultury niemieckiej. Pochodził z dosyć zamożnej rodziny, mógłby bez przeszkód poświęcić się karierze akademickiej, podczas studiów wyższych zdobył nie tylko wiedze ekonomiczną ale także wykształcenie prawnicze, szeroką wiedzę filozoficzną, historyczną z zakresu socjologii. Szybko awansował i uzyskał profesurę w wieku 30 lat, był kierownikiem katedry ekonomi-społecznej na uniwersytecie w Fryburgu zawdzięczał to swojemu talentowi i ciężkiej pracy. Natomiast poglądy klasyfikują go nacjonalistę, jako konserwatystę (po I-ej wojnie światowej był członkiem niemieckie delegacji na konferencji pokojowej w Wersalu). W pewnym okresie swojego życia zapadła na jakąś dziwną chorobę, pewnego rodzaju załamanie nerwowe, tworzył i pisał poświęcając szczególnie uwagę socjologii, metodologii, ekonomii nauk społecznych. Stąd też w jego twórczości można wyróżnić kilka wyraźnych kategorii, na tą twórczość Webera składają się zarówno prace historyczne, studia socjologiczne, ekonomiczne, także bieżące komentarze, których był światkiem. Publikacje Webera to także wypowiedzi w dziedzinie filozofii oraz ogólnej metodologii nauk społecznych. Weber nie pozostawił po sobie żadnych uczniów nie stworzył żadnej wyraźnie wyodrębnionej szkoły ekonomicznej a to dlatego, że nie zbudował jednolitego, spójnego systemu teoretycznego, który mógłby być rozwijany przez jego uczniów. Produkty jego pracy był zbyt luźno ze sobą związane aby stworzyć właściwe warunki dla pojawienia się odrębnej szkoły w ekonomii. W przeciwieństwie do przedstawicieli młodszej i starszej szkoły historycznej Weber odrzucał postulat zwykłego opisu do wyjaśnienia zjawisk ekonomicznych, można by powiedzieć że w swojej twórczości próbował pogodzić ekonomie teoretyczną z ekonomią historyczną. Widział wady zarówno jednego jak i drugiego podejścia, jego zdaniem wadą ekonomi teoretycznej było to że nie odpowiada żadnym warunkom które istnieją w rzeczywistym świecie natomiast wadą historyzmu jego zdaniem było to iż historyzm nie próbował uchwycić żadnych cech istotnych, żadnych cech typowych dla różnych realnych stosunków gospodarczych. Z tego też powodu występował on przeciwko abstrakcjom teorii ekonomi teoretycznej, zwłaszcza ekonomi klasycznej np. w rodzaju koncepcji homo economicus. Uważał jednak że poznanie zjawisk gospodarczych nie może poprzestawać tylko i wyłącznie na zwykłym opisie życia gospodarczego wraz ze wszystkimi zjawiskami przypadkowymi a taką metodę zalecał historyzm. Uważał że materiał historyczny zebrany przez ekonomistów powinien być poddany pewnej „obróbce”, powinien poprzez uogólnienie i wydobycie z tego materiału pewnych cech istotnych, pewnych prawidłowości stanowić podstawę dla właściwego opisu ekonomicznego. Tutaj na gruncie porównania ekonomi teoretycznej i historycznej Weber stworzył koncepcje; Typów idealnych – ta konstrukcja miała być jego zdaniem pomostem pomiędzy ekonomią teoretyczną a ekonomią historyczną. Mianowicie konstruowane na drodze uogólnień materiału historycznego te typy idealne były by pomocne w segregowaniu zebranych danych, materiału historycznego i pozwoliłyby lepiej zrozumieć konkretną rzeczywistość dzięki procesowi klasyfikacji tego materiału. Typ idealny – jest to pewnego rodzaju konstrukcja myślowa, jest pewnego rodzaju narzędziem poznawczym , które służy poznaniu i wyjaśnieniu zjawisk społecznych oraz ekonomicznych. Jest to pewnego rodzaju obiekt lub konstrukcja pojęciowa, pewnego rodzaju model który pełni rodzaj wzorca, dzięki któremu możemy systematyzować, klasyfikować, porządkować i opisywać pewnego rodzaju rzeczywistość. Typ idealny jest takim wzorcowym schematem złożonym z zespołu cech, które nie koniecznie muszą występować w rzeczywistości ale które pozwalają nam grupować pewne zjawiska w określone klasy. Przykład (akurat nie Webera) typu idealnego: Znamy z mikroekonomii cztery formy struktury rynku; mamy konkurencje doskonałą, monopol, konkurencje niedoskonałą oraz oligopol i te cztery wyróżnione przez teorie struktury rynku są takimi typami idealnymi. Niema tak na dobrą sprawę nigdzie konkurencji doskonałej rynki oligopolistyczne różnią się między sobą, chociażby sposobem zachowaniem poszczególnych podmiotów bardzo trudno jest wskazać na doskonały monopol. Natomiast te wyróżnione przez teorie struktury rynki stanowią pewnego rodzaju typy idealne. Które pozwalają nam zaliczyć każdy obserwowany rynek (rynek płodów rolnych, rynek finansowy) do któregoś z tych typów właśnie z powodu tych cech, które przypisujemy temu typowi. Rozważania nad najsłynniejszą książką M. Webera „Etyka protestancka a duch kapitalizmu” (1904-05). Ta książka sugeruje swoim tytułem możliwość uzgodnienia a wręcz wzajemnego wspierania się zasad moralności i jednoczesnego pogodzenia w interesach (ludzie od wieków wspierali się o to czy można być zamożnym a jednocześnie pobożnym, czy można dobrze jeść, pić mieć bogaty strój a jednocześnie mieć spokojny sen ( spokojny o zbawienie duszy)). Do tych pytań daje się sprowadzić główny problem rozprawy Webera – najbardziej znane jest twierdzenie zawarte w tyj rozprawie, które dotyczy genezy systemu kapitalistycznego. Do dzisiaj to stwierdzenie odgrywa dużą rolę w dyskusjach religijno znawczych, ale nie tylko również w ekonomicznych. Otóż zdaniem Webera kapitalizm począ się z ducha reformacji religijnej. Moralność religii protestanckiej, etyka etos pracy, etos oszczędzania świecki, ascetyzm pewnego rodzaju czynniki nie będące w samej religii ale konsekwencja tej religii, zadecydowały o przyśpieszeniu oraz o powstaniu systemu kapitalistycznego. Ten związek między kapitalizmem a protestantyzmem polegał na tym że religia ta zupełnie inaczej podeszła do kwestii związanej z pracą, produkcją, wymianą, bogaceniem się. Religia ta uczyła traktować pracę jako formę modlitwy, jednocześnie jako jedyną godziwą formę bogacenia się (mówiła „Możesz człowieku bogacić się jeśli robisz to dla chwały Bożej, jeśli pracujesz ciężko i w trudzie i jeśli czerpiesz z tego owoce i te owoce są twoje i jest to etyczne”). W protestantyzmie stan posiadania był dowodem laski Bożej, jeśli człowiek był bogaty to cieszył się opieką Boga, że ten Bóg tak kierował jego losem że dał mu po prostu zarobić, dał mu być bogatym. Rozwój kapitalizmu był pobudzany zdaniem Webera zmianami jakie zaszły w okresie reformacji, jakie to zmiany polegały np. na legalizacji pobierania procentu od pożyczek, co stworzyło realne możliwości inwestowania na ogromną skalę. Również ważnym dla rozwoju kapitalizmu był propagowany przez protestantów świecki ascetyzm. Za Weberem główną zasługą reformacji była „prywatyzacja moralności”. Mianowicie protestantyzm położył większy nacisk na jednostkę, na jej pragnienia, na jej potrzeby. Protestantyzmie to właśnie jednostka to poszczególna osoba ludzka jest zasadnicza sferą aktywności religijnej. W teorii Webera jest to zaskakujące, bo przypisał on zasadnicze znaczenie dla rozwoju kapitalizmu czynnikom realnym takim jak wynalazczość, instytucje społeczne które sprzyjają upowszechnianiu się pieniądz, wymianie handlowej. Przypisał to znaczenie nie ogromnym warunkom bytu społecznego, rozwojowi wytwórczości (jak u Smitha), lecz czynnikom metafizycznym, czynnikom ze sfery mentalności, świadomości człowieka. Weber nie krytykował religii, nie wywyższał jednej nie krytykował drugiej po prostu przeprowadził chłodną analizę: Jakie konsekwencje miały jedne reguły religijne, a jakie konsekwencje miały drugie reguły religijne (Jakie konsekwencje miał protestantyzm?, Jakie konsekwencje ma religia rzymskokatolicka?). Weberowi można zarzucić to, że nie był teologiem i nie do końca rozumiał to o czym pisał na gruncie teologicznym, natomiast na gruncie gospodarczym radził sobie dosyć biegle, dlatego te wnioski choć zaskakujące są niekiedy prawdziwe. Relacji między człowiekiem a Bogiem, które towarzyszą jednej jak i drugiej religii. Mianowicie zupełnie inny jest wizerunek Boga w katolicyzmie inny zaś w protestantyzmie. W katolicyzmie Bóg jest uosobieniem miłości i spogląda na człowieka jako na swoje wybrane, ukochane chociaż grzeszne dziecko. Praca jest czymś drugorzędnym w życiu człowieka, w staraniu się tego człowieka w zbawieniu duszy. Tradycja chrześcijańska żywi pogardę dla dóbr doczesnych, przyznaje zaś prymat wartościom duchownym, religijny. Można by powiedzieć że w etyce chrześcijańskiej człowiek ma być przede wszystkim człowiekiem religijnym (homo religiosus – to człowiek zorientowany na wartości duchowe, religijne, moralne, skoncentrowany wokół pragnienia zbawienia duszy po śmierci. To człowiek ze wzrokiem skierowanym ku niebu, co rzutuje na jego całe ziemskie życie, po prostu dobro najwyższe jakim jest pełne zjednoczenie z Bogiem po śmierci powinno odwracać uwagę człowieka od spraw doczesnych). Tymczasem Bóg protestancki charakteryzuje się wszechmocą, może wszystko ale niczego nie musi, także wobec do człowiek, pozostaje jako niepojęty dla umysłu, niedostępne dla serca. Stanowi żródło łaski potrzebnej, koniecznej dla zbawienia ale tą łaskę reglamentuję według sobie znanych zasad. Bóg nie kieruje się ziemskim poczuciem sprawiedliwości (co jest dobre, a co jest złe) i nie jesteśmy w stanie poznać tych zamysłów Boga postępujemy nijako po omacku. Człowiek w swoich staraniach na ziemi jest zdany tylko i wyłącznie na siebie na swoje sumienie, na swoje własne poczucie co jest dobre a co jest złe i tego co go może do tego zbawienie doprowadzić. Z tego też powodu życie jest ciągłym eksperymentem, w toku którego odkrywamy zamysły Boga na naszej drodze. Także podejmując różnego rodzaju czynności związane z ekonomią sferą życia; produkując, wytwarzając, handlując, sprzedając swoją pracę przedsiębiorcy. Powodzenie w tych działaniach ekonomicznych dowodzi Bożego błogosławieństwa, natomiast niepowodzenie jest dowodem braku tej łaski. Według etyki protestanckiej (tak pisał Weber); „Droga do nieba prowadzi przez ziemie zatem zabieganie o zbawienie duszy jest równoznaczne z troską o pomnażanie dóbr doczesnych, właśnie poprzez pracę” Różnice między katolicyzmem a protestantyzmem Weber charakteryzował następująco: „Katolik miał do dyspozycji jako środek rekompensujący jego własną niedoskonałość – sakrament łaski. Ksiądz był magiem dokonującym cudu przemiany w którego rękach spoczywała kluczowa władza. Można się był do niego zwrócić w pokorze i gotowości pokuty, on rozdawał przebaczenie, nadzieje łaski, pewność odpuszczenia grzechów i tym samym gwarantował uwolnienie od strasznego napięcia, które było nieuniknionym, nie dającym się niczym zawodzić losem kalwinistów. Dla kalwinisty nie było owych łagodnych, milutkich pocieszeń nie mógł on mieć nadziei na zrekompensowanie chwil słabości, lekkomyślności przez zwiększoną dobrą wolę w innych momentach tak jak miał ją katolik. Bóg kalwiński wymagał od swoich wyznawców nie poszczególnych dobrych uczynków lecz świętości całego ułożonego w system działania”. Katolik mógł pójść do spowiedzi oczyścić się i znowu grzeszyć, natomiast kalwinista (protestant)musiał całym swoim życiem dowieść tego że jest godny zbawienia. Dzięki etyce protestanckiej mogło nastąpić zespolenie w jednym ciele w jednej duszy człowieka dwóch koncepcji opisujących siłę motoryczną jego działań mianowicie homo oeconomicus – nie walczył z człowiekiem religijnym homo religiosus jak to miało miejsce w religii rzymskokatolickiej, tylko właśnie człowiek religijny współdziała z człowiekiem ekonomicznym. Mentalność protestancka pogodziła etykę z ekonomią, dzięki etyce protestanckiej ukształtowała się między tymi postawami pewna równowaga między człowiekiem religijnym a człowiekiem ekonomicznym przed ewentualną tendencją do zdominowania człowieka religijnego przez człowieka ekonomicznego etyka protestancka zabezpieczyła się potępiając wyzbytą skrupułów moralnych chęć bogacenia się za wszelką cenę oraz głosząc potrzebę ascezy. Aby powstrzymać naturalną drzemiącą w ludziach chęć bogacenia się za wszelką cenę, chęć ludzi do natychmiastowego użycia posiadanych dóbr. Etyka protestancka posłużyła się niezwykle skutecznym chwytem mianowicie w protestantyzmie nastąpiła sakralizacja pracy. Praca przestała być traktowana w protestantyzmie jako środek do celu doczesnego (bogactwa, zysku), natomiast zaczęto w niej upatrywać drogę prowadzącą do zbawienia duszy (praca stała się jak stan kapłaństwa pewnego rodzaju powołaniem, stała się zewnętrznym wyrazem miłości bliźniego). W cytacie A. Smitha „Nie od przychylności rzeźnika, piwowara, ....”, Weber przytoczył ten cytat i widział ten problem przedstawiony przez Smitha zupełnie inaczej. Napisał on tak; „Ziemska praca w zawodzie jest zewnętrznym wyrazem miłości bliźniego i uzasadnia się to nieomal groteskowym przeciwieństwem do znanych wypowiedzi A. Smitha poprzez wskazanie na to, że podział pracy zmusza każdego do tego aby pracował dla innych”. Jeśli pracujemy dla innych to jest to chwalebne i nie musimy tego wyjaśniać naszym pożądaniem dóbr doczesnych, naszą pogonią za korzyściami indywidualnymi możemy odwołać się do miłości bliźniego, która każe nam to właśnie robić. Sakralizacja pracy, która miała miejsce w etyce protestanckiej polegała na zastąpieniu średniowiecznej dewizy „Módl się i pracuj”, zupełnie nową dewizą „Módl się pracując”. Według pierwszej człowiek powinien najpierw zaspokajać swoje potrzeby duchowe, właśnie modlitwą, natomiast pozostały czas powinien przeznaczyć na zaspokojenie swoich potrzeb fizycznych. Tymczasem ta druga dewiza „Módl się pracując” łączyła obie te czynności ze sobą, mówiąc że można modlić się własną pracą. Purytańska, a zatem niezwykle surowa moralność, bardzo nagannie traktował bezczynność spowodowaną posiadaniem bogactwa. Według purytanów samo posiadanie majątku bez ustawicznej pracy wkładanej w jego pomnażanie (dla chwały Bożej), jest złe (ponieważ wiąże się z próżniactwem, wiąże się z pokusami ciała, odwodzi człowieka od świętobliwego życia). Z tego powodu samo posiadanie bogactwa było czymś podejrzanym, tylko dlatego, że niosło za sobą niebezpieczeństwo bezczynności. Wierzono, że stałe działanie, stała ciągła praca służy pomnażaniu chwały Bożej, natomiast marnotrawienie czasu było pierwszym w zasadzie najcięższym grzechem człowieka wobec Boga. Interpretacja tego grzechu; „Życie jest zbyt krótkie i cenne aby zatrzymywać nieróbstwem swoje powołanie, nie dzieląc się tym powołaniem z innymi ludźmi”. Dla protestanta czas jest nieskończenie cenny, każdą godzinę lenistwa można traktować jako straconą dla pracy w służbie chwały Bożej. Protestantyzm nagannie odnosił się do wszelkiego rodzaju rozrywek, do leniwych pogawędek, do luksusu, nawet dłuższe spanie ponad to co niezbędne, aby odtworzyć siły do pracy były traktowane nagannie. Odnosząc się do kwestii ascezy Weber tak napisał; „Asceza protestancka działała więc całym swoim impetem przeciwko niefrasobliwemu korzystaniu z majątku i ograniczał konsumpcje zwłaszcza dóbr luksusowych. Jednocześnie pozbawiała sam fakt nabywania dóbr zahamowań nałożonych przez tradycyjną etykę, rozsadzała więzy krępujące dążenie do zysku nie tylko je legalizując, lecz wręcz uznając za miłe Bogu. Walka przeciwko przyjemnościom cielesnym i utrzymaniu się dóbr materialnych nie była walką przeciwko racjonalnemu ich nabywaniu, lecz kierowała się przeciwko nieracjonalnemu ich używaniu, co obejmowało przede wszystkim ubóstwienie towarów doczesnych. To miejsce zalecano racjonalne, miłe Bogu używanie majątku dla celów jednostki i zbiorowości. Pogląd ten nie narzucał więc umartwiania się lecz tylko zużywania majątku na rzeczy konieczne i praktycznie pożyteczne”. Przykładem niewłaściwego wykorzystanie majątku było: Przywiązywanie wagi do ostentacyjnych form luksusu, nadmierne eksponowanie bogactwa, otaczanie się przedmiotami zbytku. Asceza sprzeciwiała się; nieuczciwości, chciwości czyli dążeniom do bogactwa jako ostatecznego celu, celu jaki człowiek traktuje jako najważniejszy od zbawienia duszy. Jednym z właściwych form wykorzystania bogactwa było oszczędzanie. Purytańska asceza nakładała obowiązek, przymus oszczędzania, dzięki temu przymusowi oszczędzania następował proces akumulacji kapitału. Temu procesowi dzisiaj zawdzięczamy pojawienie się kapitalizmu. Kolejnym ważnym elementem było to że reformacja religijna zrehabilitowała cnotę przedsiębiorczości, dzięki niej pojawił się etos przedsiębiorcy. Weber tak napisał; „Mając świadomość sprzyjania łaski błogosławieństw Bożego, mieszczański przedsiębiorca jeśli tylko trzymał się w granicach formalnej poprawności mógł spokojnie rozwijać swoje zawodowe interesy i powinien był to czynić. Siła ascezy religijnej oddawała mu ponadto do dyspozycji trzeźwych, sumiennych przywiązanych do pracy w zbożnych celach robotników. Dawała mu ponadto uspokajające przekonanie, że nierówny podział dóbr na tym Świecie jest dziełem boskiej opatrzności, gdyż Bóg czyniąc takie różnice podobnie jak nie wszystkich obdarzając łaską realizuje jakieś swoje tajemne nieznane nam cele.” Wskazany prze Webera związek etyki protestanckiej z rozwojem kapitalizmu, niebył przez nikogo zamierzony, niebył celem reformatorów religijnych ich zamiarem był wyłącznie reforma religii nie zaś ewolucja systemu gospodarczego. Ta ewolucja pojawiła się samoistnie nijako konsekwencja przyjętych norm obyczajowych. Weber tak napisał; „Jeśli więc badając związki między dawną etyką protestancką a rozwojem ducha kapitalistycznego wychodzimy od nauk; kalwina, kalwinizmu i różnych sekt purytańskich. Tu niewolno rozumieć tego tak iż znajdujemy u któregoś z nich założycieli lub przedstawicieli traktowanie ducha kapitalizmu jako celu naszego życia człowieka. Nie będziemy mogli twierdzić ze dążenie do zdobywania dóbr doczesnych pomyślane jako cel sam w sobie, uznawane było przez któregoś z nich za wartość etyczną. I trzeba tu raz na zawsze ustalić programy reform etycznych niebyły nigdy u żadnego z tych reformatorów najważniejszym punktem widzenia, niebyli oni założycielami towarzystw kultury etycznej ani też uosobieniem ideałów kulturowych, czy przedstawicielami humanistycznych ruchów społeczno-reformatorskich. Głównym założeniem ich życia i działania było tylko i wyłącznie zbawienie duszy ich cele etyczne oraz powiązane z nimi praktyczne oddziaływanie nauk były jedynie konsekwencją czysto religijnych motywów. Musimy być przygotowani na to, że skutków kulturowych reformacji w dużej może nawet w przeważającej części nie przewidzieli sami reformatorzy, a nie rzadko były one przeciwstawne także temu czego pragnęli.” Teza przedstawiciela młodszej szkoły historycznej, który również reprezentował w niej nurt socjologiczny Werner Sombart. W jego twórczości widać duży wpływ Webera (podobnie jak Weber), Sombart również przyjął, ze geneza kapitalizmu ma swoje żródło w religii jednak religii zupełnie innej niż to założył w swojej koncepcji Weber. Sombart twierdził, że to Żydzi, że to naród żydowski na długo przed powstaniem kalwinizmu posiadł cechy typowe dla ducha kapitalizmu i te cechy rozsiał po całym Świecie. Sombart uważał że to z kultury i psychiki Żydowskiej wyłonił się ustrój kapitalistyczny, że to naród pełnił rolę swoistych „drożdży”, które uformowały kapitalizm (w latach faszyzmu w Niemczech tą koncepcje Sombarta przeciwko Żydom wykorzystała propaganda hitlerowska, nijako w ten sposób argumentując potrzebę ekstabilacji narodu Żydowskiego, który eksploatował naród Niemiecki gospodarczo i społecznie. Sombart próbował zaprotestować przed takim nadużywaniem jego teorii, nie zdążył tego zrobić, po pierwsze nie dano mu a po drugie zmarł w 1942 r.) Przypinkomania Pracownia Poligraficzno-Reklamowa