Wyszukiwarka:
Artykuły > Pozostałe >

Anschluss Wolnego Miasta Gdańska

Anschluss Wolnego Miasta Gdańska Adolf Hitler od początku swojej kariery zmierzał do wojny. Celem fürera było zdobycie przestrzeni życiowej dla narodu niemieckiego. Jak pisał w "Mein Kampf": "Zatrzymamy odwieczne parcie Germanów na Południe i na Zachód Europy i skierujemy je ku obszarom na wschodzie... jeżeli dziś w Europie mówimy o nowych obszarach, możemy mieć na myśli przede wszystkim Rosję i podporządkowane jej państwa ościenne" . Polska była jednym z państw ościennych ZSRR toteż oczywiste było, że Hitler podejmie stosowne kroki do przejęcia władzy w naszym państwie. Osobą, która miała do tego nie dopuścić był minister spraw zagranicznych Polski Józef Beck. Po Pierwszej Wojnie Światowej kształt wschodniej granicy Niemiec był ciągle kwestią sporów. Hitler zamiast atakować dokonał odwrotu od agresywnej polityki co odwróciło uwagę polskich polityków i przełamało izolację międzynarodową jaka nastąpiła po uchwaleniu traktatu wersalskiego. Rząd Polski starał się utrzymywać politykę równowagi, lecz minister Beck stopniowo nawiązywał bliższą współpracę z państwem Hitlera. 26.I.1934 roku podpisano niemiecko-polską deklarację o nie stosowaniu przemocy. Od tego czasu stosunki z zachodnim sąsiadem zostały zacieśnione. Sytuacja ta zaniepokoiła zachód czego efektem już w 1921 roku było osłabienie sojuszu o wzajemnej pomocy z Francją. Wkrótce jednak Niemcom "przypomniało się" o ekspansji na wschód. Dokonano aneksji Austrii dnia 12.III.1938 roku, zajęto Pragę 15.III.1939 roku pod groźbą zbombardowania miasta. Słowacja w tym czasie oderwała się od Czechosłowacji. Do tego czasu wszystkie zabory Hitlera odbyły się bezkrwawo, aż przyszedł czas na Polskę. Na początku 1938 roku Adolf Hitler mógł zająć Gdańsk zbrojnie Nie zrobił tego, ponieważ postanowił traktować Wolne Miasto jako środek nacisku na rząd Polski. 24.X.1938 roku ambasador Polski w Niemczech Józef Lipski spotkał się w Berchtesgaden z ministrem spraw zagranicznych Rzeszy Joachimem von Ribbentropem. Podczas rozmowy zaproponowano: 1. powrót Wolnego Miasta Gdańska do Rzeszy. 2. poprowadzenie eksterytorialnej drogi z Rzeszy do Prus Wschodnich 3. Polska otrzyma gwarancję zbytu swych towarów na obszarze Gdańska 4. deklaracja polsko - niemiecka zostanie przedłużona z 10 do 25 lat 5. oba narody uznają wzajemnie swoje granice (gwarancję) lub też posiadane terytoria 6. Polska przystąpi do paktu antykominternowskiego 7. oba kraje dodadzą do łączącego ich układu klauzulę konsultacyjn Do tej pory sprawa Gdańska oraz eksterytorialnej autostrady przebiegającej przez najwęższy odcinek korytarza gdańskiego była wielokrotnie poruszana, lecz nie przywiązywano do niej wagi np. rozmowa Hermanna Göringa z Edwardem Rydzem-Śmigłym, w której stwierdził iż Niemcy wyrzekają się "korytarza" oraz Śląska. Polska dyplomacja stanęła przed wielkim problemem. Można było się domyślić dalszych posunięć Hitlera w chwili, gdy Polska była otoczona z trzech stron W celu zastąpienia gwarancji Ligi Narodów układem polsko - niemieckim z zapewnieniem uprawnień Polski, 19.X.1938 roku zaproponowano Ribbentropowi spotkanie. W takiej sytuacji zostały przekreślone dalekosiężne plany Hitlera w związku z czym wydał polecenia opracowania planu nagłego zajęcia Gdańska z Prus Wschodnich przy użyciu floty dnia 24.X.1939 roku. 5.I.1939 roku odbyło się umówione spotkanie tym razem ministra Becka z samym Hitlerem i Ribbentropem. Ponowiono żądania wobec Gdańska, lecz z większą natarczywością. Zostały one kategorycznie odrzucone. 26.I.1939 roku Ribbentrop przybył do Polski w celu kontynuowania przerwanych negocjacji. Tak jak poprzednio postulaty odrzucono. 26 marca Lipski spotkał się z Ribbentropem i oświadczył, że " (...) kontynuowanie niemieckich planów, zwłaszcza gdyby dotyczyły one powrotu Gdańska do Rzeszy, oznacza wojnę z Polską " W tamtej chwili minister Beck był świadom, że " polityka flirtu " z Hitlerem legła w gruzach. Sytuacja była tragiczna. Należało nie dopuścić do pozostawienia Polski samej na arenie międzynarodowej, toteż w kwietniu zdobyto jednostronne gwarancje od Wielkiej Brytanii oraz odnowiono sojusz polsko - francuski. Odpowiedzią na to było wypowiedzenie polsko - niemieckiego porozumienia o nieagresji z 1934 roku podczas agresywnej mowy fürera w Reichstagu. W tej sytuacji wszystko było jasne. Niemcy chcą zagarnąć Gdańsk, a z nim cała Polskę. Gdańsk został odłączony od Polski 15.XI.1920 roku decyzją konferencji wersalskiej. Zawarto również dwie inne umowy, które ograniczyły jego suwerenność na rzecz Polski. Utworzono Senat Wolnego Miasta Gdańska, z prezydentem Arthurem Greiserem (później gubernator Kraju Warty; został powieszony w 1946 roku). Wkrótce został on opanowany przez ludzi pochodzenia niemieckiego. Doszło do tego, że 90% społeczeństwa w mieście było Niemcami. Polska miała jednak szereg korzystnych uprawnień dotyczących miasta: - Gdańsk był objęty polską granicą celną - na terenie Westerplatte znajdowała się składnica tranzytowa - pełnomocnikiem rządu polskiego był Komisarz Generalny Ligi Narodów z prawem rozstrzygania sporów - miasto było reprezentowane przez Polskę za granicą W 1938 roku w Senacie było tylko dwóch opozycyjnych posłów Budzyński i Lendzion, co bardzo utrudniło rokowania strony polskiej ze stroną Wolnego Miasta o zanikające prawa rządu polskiego w mieście. Gdańsk z upływem czasu stawał się coraz bardziej niemiecki. Wpływ na to miał Senat jak i ludność, która nie darzyła Polaków sympatią. Oto niektóre przykłady rosnących od 1937 roku represji: - zamordowanie posła SPD i pracownika polskich kolei Hansa Wiechmanna - zamieszki we wsi Piekło gdzie oddział S.A. obrzucił Polski Dom - 2.III.1937 napadnięcie z pobiciem księdza Mionskowskiego - zmuszanie do zupełnego bojkotu polskich urzędników przez niemieckie organizacje nacjonalistyczne - bicie za polskie rozmowy na dworcu gdańskim - niszczenie polskich domów i zagród - zwalnianie rodziców dzieci posyłanych do polskich szkół. - zwalnianie studentów (zwłaszcza z Politechniki Gdańskiej) - incydent w Kałdowie kiedy dwutysięczny tłum obrzucał petardami i kamieniami budynek polskich inspektorów celnych Oprócz stosowania siły niemiecka ludność (nie tylko w samym mieście) używała innych sposobów do okazywania swojej wrogości. Latem 1937 roku Gdańsk odwiedził szef SS Heinrich Himmler, minister niemieckiej propagandy Joseph Goebbels, 500 weteranów ruchu hitlerowskiego z ministrem Rzeszy Robertem Leyem. Również Hermanna Göringa widywano czasem miaście. Częste manifestacje podczas tych wizyt zmieniały się w olbrzymie kilkutysięczne parady. Wystąpienia miały również miejsce w samych Niemczech tak jak 6 listopada 1937 roku kiedy na wiecu w Düseldorfie, jeden z posłów NSDAP powiedział, że " (...) nie będzie różnicy między Rzeszą, a Wolnym Miastem, zbliżamy się do was, mili krajanie ". Dnia 5.V.1937 roku przedłużono na następne cztery lata władzę Senatu. Był to początek końca opozycji. Rozwiązywano istniejące partie, a ich członków wcielano do NSDAP (była to jedyna partia wraz ze swoimi odłamami S.A., SS i Hitlerjugend). Od tej pory władza była całkowicie w rękach nazistów. W tym czasie rokowania były w toku, a sytuacja pogarszała się. Minister Beck, aby zachować prawa polskości w mieście musiał czynić ustępstwa na rzecz Senatu. Wynikiem tak przyjętej postawy Beck udzielił poparcia władzom Gdańska na forum Ligi. Również zobowiązano się nie czynić ustępstw na rzecz portu gdyńskiego, później ze względu na kolejne spory o port Gdański postanowiono wywrzeć formę nacisku gospodarczego na Wolne Miasto przez wybudowanie kanału Bydgoszcz - Gdynia, lecz skończyło się tylko na planach. Tymczasowe polepszenie stosunków między dwiema stronami polska dyplomacja postanowiła wykorzystać do podpisania umowy dotyczącej praw polskiej mniejszości, szkolnictwa i spraw interesów gospodarczych w mieście. Jednakże ustępstwa na wiele się nie zdały, toteż w marcu tego roku postanowiono kontynuować rokowania. Ze względu na taką samą postawę hitlerowskiego Senatu Komisarz Generalny Marian Chodacki dwukrotnie interweniował u Artura Greisera. Te rozmowy również zakończyły się fiaskiem. Minister Beck zerwał rozmowy (wznowił je na wyższym szczeblu, lecz wyniki były podobne). Sytuacja gospodarcza poprawiła się na krótki okres pod koniec 1938 roku kiedy wprowadzono memorandum "Współpraca polsko - gdańska na odcinku morskim". Do Gdańska sukcesywnie przemycano broń wszelkimi możliwymi sposobami, nawet karetkami więziennymi. Gdańskie stocznie produkowały różnego typu materiały wojenne. Polscy celnicy wiedzieli o tym, lecz nie mogli dokonać inspekcji ze względu na utrudnienia strony gdańskiej. W związku z tym postanowiono utworzyć wzdłuż granicy z Prusami Wschodnimi kilku placówek kontrolnych. Celników dobrze wyposażono. Zwiększenie ilości polskich inspektorów spowodowało odmówienie współpracy strony gdańskiej. Rozpoczęła się wojna celna, która jeszcze bardziej zaostrzyła sytuację. Omówione zbrojenia posłużyły do wprowadzenia obowiązkowej służby wojskowej od czerwca 1938 roku. Wraz z nią napłynęło do miasta dodatkowe uzbrojenie w postaci 250 karabinów maszynowych i ok. 16 tyś. rkm-ów (ręcznych karabinów maszynowych) oraz dział przeciwlotniczych i nawet czołgów. Rok później 11 kwietnia Hitler wydał dyrektywy dla Oberkomando der Wermacht dotyczące planu Fall Weis (atak na Polskę), 23 maja odbyła się wielka narada wojskowa, w której uczestniczyli dowódcy armii, lotnictwa i marynarki. W tym czasie, również Polacy przystąpili do przygotowań. Ustalono plan uderzenia na Gdańsk z rejonu Tczew - Skarszewy. Od początku roku umacniano Hel, poprzez sprowadzanie nowych dział (m.in. kalibru 152 mm), wzmocniono załogę Westerplatte i Poczty Gdańskiej. Napięcie w Wolnym Mieście sięgało szczytu. Dochodziło do coraz większej ilości incydentów. Koło Sztutowa (Stutthof) zaczęto budować obóz koncentracyjny. Wszystkie te wydarzenia wskazywały na zbliżający się konflikt zbrojny. Oczekiwania polskiej kadry oficerskiej, polityków oraz Polaków mieszkających w Gdańsku niestety spełniły się. Pierwszego września 1939 roku o godzinie 445 rozpoczęto najokrutniejszy konflikt zbrojny w historii ludzkości, rozpoczęto Drugą Wojnę Światową.